Spis treści
Czym się różni menopauza od klimakterium?
Czasem zdarza się, że używamy tych dwóch pojęć wymiennie, tymczasem menopauza oznacza ostatnią miesiączkę, natomiast klimakterium jest okresem poprzedzającym to wydarzenie, jak również następującym jeszcze kilka lat po nim.
Dlatego czas klimakterium może obejmować okres nawet do około 10 lat. Wtedy obserwujemy u siebie różne dokuczliwe symptomy, które z większym lub mniejszym nasileniem, lecz nieuchronnie się pojawiają.
Objawy klimakterium
Do pierwszych oznak wskazujących na zbliżające się klimakterium należą:
- wolniejsza przemiana materii – a co za tym idzie możliwość przyrostu masy ciała
- zmiana reagowania na temperaturę otoczenia – kobieta, która kiedyś mogła godzinami wylegiwać się na słońcu, teraz źle znosi upał i kryje się w cieniu
- uderzenia gorąca – które mogą być połączone ze zlewnymi, niezwykle uciążliwymi potami
- zmiany nastroju, nerwowość i drażliwość – co spowodowane jest zaburzeniami gospodarki hormonalnej
- nieregularne miesiączki – z reguły zbyt obfite, poprzedzone okresem silnego zespołu napięcia przedmiesiączkowego
Z innych objawów fizycznych można by wymienić:
- narastającą suchość skóry i błon śluzowych
- zaparcia
- bezsenność
- bóle głowy
- palpitacje
- wypadanie włosów
- osłabienie paznokci
Kobiety skarżą się także często na zmęczenie, osłabienie, brak energii oraz obniżenie libido.
Jak sobie poradzić z menopauzą?
Aby przejść przez okres klimakterium w miarę łagodnie, należy przede wszystkim uszanować potrzeby naszego organizmu w tym czasie. Kobieta powinna więcej odpoczywać i relaksować się, a nie katować nadmierną ilością intensywnych ćwiczeń fizycznych, aby jak najdłużej zatrzymać młodość i dorównać trzydziestolatkom na siłowni.
Jest to czas, który możemy wykorzystać na rozwój swoich zainteresowań i pasji, ale też na wsłuchanie się w swoje ciało. Skoro ono chce zwolnić tempo, należy się do tego tempa dostosować. Skoro czujemy upływ mijającego życia, skorzystajmy jeszcze z tego, co przyniesie.
Ograniczmy ilość pracy, skupmy się na zdrowym odżywianiu i umiarkowanej aktywności fizycznej, zakończmy pewne role w naszym życiu i otwórzmy się na inne – nie protestujmy przeciwko tym zmianom. Potraktujmy nowe wyzwania z radością i spokojem. Akceptacja istniejącego stanu rzeczy z pewnością bardzo pomoże nam uporać się z przemijaniem i wejść w kolejną fazę życia.
Naturalne środki roślinne na menopauzę
Menopauza przynosi niestety wiele uciążliwych objawów, z którymi trudno się pogodzić, ponieważ w dokuczliwy sposób utrudniają codzienne funkcjonowanie. Aby im zapobiec lub złagodzić ich natężenie, warto sięgnąć po naturalne sposoby, które w łagodny sposób pomogą nam zachować równowagę hormonalną.
1. Preparaty roślinne z soją
Najczęściej stosowanymi specyfikami są preparaty pochodzące z soi. Soja zawiera liczne związki zwane fitoestrogenami, które swoją budową i działaniem bardzo przypominają kobiece hormony płciowe (estrogeny), zatem mogą w pewien sposób suplementować ich niedobory lub braki w kobiecym organizmie. Preparaty z soi:
- pomagają złagodzić uderzenia gorąca i potów
- zapobiegają skutkom obniżenia poziomu hormonów – między innymi osteoporozie, ponieważ hamują utratę tkanki kostnej i korzystnie wpływają na metabolizm witaminy D
- poprawiają nastrój i samopoczucie
- wykazują działanie antyoksydacyjne, przeciwzapalne, przeciwwirusowe oraz przeciwnowotworowe
- przyczyniają się do obniżenia poziomu cholesterolu oraz trójglicerydów, co zmniejsza ryzyko tworzenia się zakrzepów w naczyniach krwionośnych i zapobiega chorobom układu krążenia
2. Preparaty z niepokalanka i oleje
W celu zapobieżenia objawom klimakterium stosować też można preparaty z niepokalanka (łac. Agnus castus), które łagodzą syndromy napięcia przedmiesiączkowego i ułatwiają regulację miesiączek.
Korzystnie jest włączyć do diety:
- olej z wiesiołka (w kapsułkach)
- olej lniany
- wyciąg z granatu
- wyciąg z czerwonej koniczyny
3. Preparaty z pluskwicy groniastej
Skutecznym lekiem roślinnym stosowanym w okresie menopauzy jest preparat z pluskwicy groniastej, który także zawiera fitoestrogeny i łagodzi dolegliwości okresu przekwitania, takie jak uderzenia gorąca, nagłe poty, bezsenność, rozdrażnienie i niepokój.
Homeopatia na menopauzę
W celu złagodzenia objawów menopauzalnych warto pomyśleć o homeopatii. Metoda ta może być bez przeszkód stosowana razem z innymi terapiami, ponieważ nie wchodzi z nimi w żadne interakcje i nie przeszkadza im w działaniu. Działa przy tym wielopłaszczyznowo – pomoże nie tylko złagodzić same objawy fizyczne, ale też uporać się z różnymi symptomami na tle emocjonalnym i psychicznym, nasilającymi się w tym okresie życia kobiety.
Homeopatia działa na różnych poziomach – w zależności od tego jak nasilone są dolegliwości i jakie symptomy dominują u konkretnej pacjentki. Powinna być zawsze dopasowana do indywidualnego sposobu reagowania każdej kobiety. Dlatego najlepiej, jeśli udamy się do doświadczonego terapeuty – lekarza lub farmaceuty homeopaty.
1. Gdy naprawdę ciężko z nami wytrzymać
Najczęstszymi bolączkami klimakteryjnymi są typowe dla tego okresu takie objawy, jak:
- uderzenia gorąca
- zlewne poty
- irytacja
- rozdrażnienie
Przy tego typu symptomach warto rozważyć homeopatyczną lachesis mutus. Potrzebują jej kobiety z tendencją do nadwagi, często cierpiące na nadciśnienie, łatwo się denerwujące i nie znoszące sprzeciwu. Kobiety te nie lubią gorąca i czują się znacznie gorzej w czasie upałów i w cieple. Zdecydowanie wolą chłodniejsze dni, ponieważ jest im ciągle gorąco. Nie tolerują także wszelkiego ucisku wokół szyi, zatem nie będą nosić szalików, apaszek, golfów ani nawet zbyt ciasnych naszyjników. Nie lubią też krępującej i dopasowanej odzieży, wolą luźne ubrania.
Zachowaniem przypominają przysłowiową „teściową” – głośne, gadatliwe, dyktatorskie, apodyktyczne, narzucające swoją wolę, nie dające się nie zauważyć. Jednocześnie towarzyskie, wesołe, żartobliwe, ekstrawertyczne i energiczne. Ale także podejrzliwe i nieufne. Wszystkie te cechy nasilają się oczywiście w wyniku zaburzeń hormonalnych spowodowanych menopauzą.
Typowe są także dolegliwości napięcia przedmiesiączkowego, które ustępują natychmiast jak tylko pojawia się wyciek menstruacyjny. Nic dziwnego zatem, że jak miesiączki zabraknie, to napięcie nie znajduje ujścia i kobieta robi się nieznośna dla otoczenia i samej siebie. Homeopatyczna lachesis pomoże jej odzyskać równowagę i złagodzić wewnętrzne napięcie.
2. Gdy widać wszystko w czarnych barwach
W okresie przekwitania pomóc nam może również homeopatyczna sepia officinalis. Pomoże najbardziej tym kobietom, można by określić jako typowe pesymistki. Wszystko wydaje im się niemożliwe lub bardzo trudne do zrobienia, często są zmęczone ponad miarę, nieadekwatnie do wysiłku.
Należą do kobiet marznących, którym wiecznie jest zimno, kulą się w swetrach nawet latem, siadają okryte szczelnie kocem i z podkurczonymi nogami, ponieważ w takiej pozycji czują się najlepiej.
Często skarżą się na wypadanie macicy lub odbytu, mają problemy z żylakami, słabym krążeniem krwi, zaburzeniami wątrobowymi, zaparciami. Są smutne i łatwo wpadają w przygnębienie i posępny nastrój, a jednocześnie bywają nerwowe, szybko się irytują i niecierpliwią. Drażni je mąż, dzieci, wnuki. Ponieważ cierpią na słabe krążenie krwi, ich stan poprawia się wskutek czynników pobudzających cyrkulację, zatem czują się znacznie lepiej w czasie tańca, szybkiego spaceru czy ćwiczeń fizycznych.
Okres menopauzy znoszą tym gorzej, że bardzo trudno jest im zaakceptować upływ czasu, boją się podeszłego wieku i ciężko im pogodzić się z utratą młodości i sprawności.
3. Gdy ekscytacja miesza się z histerią
Rośliną, która znalazła zastosowanie w łagodzeniu dolegliwości menopauzalnych zarówno w ziołolecznictwie, jak i w homeopatii jest, wspomniana już wcześniej, pluskwica groniasta. W homeopatii znana jest jako actaea racemosa.
Przyda się kobietom, charakteryzującym się dużą zmiennością nastrojów, które z jednej strony są podekscytowane, pełne życia, ruchliwe, energiczne i gadatliwe, a z drugiej niespokojne, nerwowe, niestabilne emocjonalnie, histeryczne i niejednoznaczne. Chwiejność emocjonalna wyraźnie zaznacza się w okresie przekwitania. Wcześniej zazwyczaj odnotować można zaburzenia miesiączkowania, a zwłaszcza bolesne menstruacje. Pacjentki często skarżą się na ból i sztywność w okolicy karku oraz tzw. kręcz szyi.
Kobiety o takim sposobie reagowania są dosyć zmienne, lubią podróżować, chętnie zmieniają otoczenie, czasem mają problemy z podjęciem decyzji. Ponadto są wrażliwe na zimno i przeciągi, dobrze czują się w cieple. Często głęboko wzdychają oraz złoszczą się i irytują z powodu najmniejszych drobiazgów.
4. Pod maską łagodności
Przy różnego rodzaju zaburzeniach hormonalnych, w tym tych związanych z menopauzą, warto rozważyć również homeopatyczną pulsatillę.
Kobiety, którym może pomóc pulsatilla, są z pozoru łagodne, nieśmiałe, ustępliwe i niekonfliktowe. Jednak kryje się za tym często trudny do wytłumaczenia upór, histeria, zmienność i silne uleganie emocjom. Przekwitanie nasila u nich takie cechy jak zazdrość, płaczliwość, nerwowość i skłonność do irytacji.
Kobiety takie nie znoszą samotności, zdecydowanie lepiej czują się w towarzystwie, a najlepiej jeśli ktoś wysłuchuje ich skarg i pretensji i się nad nimi użala. Jakakolwiek forma pocieszania czy zwrócenia uwagi na taką osobę natychmiast poprawia jej samopoczucie. Często czują się opuszczone, niepotrzebne i pragną szczególnej atencji ze strony rodziny i znajomych. Potrafią się nawet poświęcać dla innych, aby wypełnić tę potrzebę bycia w centrum uwagi, bycia potrzebną i zauważaną.
Są ciepłokrwiste, nie znoszą gorąca, upału i duchoty. Zawsze otwierają okno, bo mają silną potrzebę świeżego powietrza. Ich dolegliwości łagodnieją pod wpływem chłodu, pomimo że zazwyczaj łatwo marzną. Lubią łagodny i umiarkowany wysiłek fizyczny. Często cierpią z powodu bólów głowy, uderzeń gorąca do głowy, łatwo się czerwienią na twarzy, skarżą się także na żylaki, zaburzenia krążenia oraz bezsenność.
5. Smutna porządnicka
Czasem kobiety w okresie przekwitania nie mogą sobie poradzić z przygnębieniem, a wręcz nastrojami depresyjnymi. Wtedy pomocne może się okazać homeopatyczne natrium muriaticum, który przyda się kobietom o dużej wrażliwości emocjonalnej, a jednocześnie skłonnościach do introwersji i zamykania się w sobie.
Osoby takie są dobrze zorganizowane, porządne, punktualne i systematyczne. Starają się nie okazywać uczuć i kontrolują swoje emocje. Są odpowiedzialne, godne zaufania i poważne. Czasem jednak powaga ta zamienia się w smutek, głębokie przygnębienie, a nawet depresję. Przyczyną są często zaburzenia hormonalne. Pacjentki te cierpią również z powodu migrenowych bólów głowy, zawrotów głowy, skarżą się na zaparcia i suchość błon śluzowych, w tym pochwy. Typowe są również zaburzenia miesiączkowania oraz dolegliwości klimakteryjne.
Kobiety, u których homeopatyczne natrium muriaticum może złagodzić dolegliwości menopauzalne nie lubią gorąca i upału, źle znoszą ekspozycję na słońce, na które często reagują opryszczką. Zazwyczaj mają duże pragnienie, piją dużo wody. Raczej unikają towarzystwa, jeśli źle się czują. Nie potrzebują nadmiernej atencji ani pocieszania, które wręcz pogarsza ich samopoczucie. Trudno jest dotrzeć do ich prawdziwych odczuć, są skryte i często wydają się smutne, posępne lub obrażone.
Jak widać, mamy wiele możliwości wyboru, jeśli chodzi o homeopatię w trudnych przypadłościach czasu przekwitania. Dlatego warto skonsultować się ze specjalistą w tej dziedzinie, ponieważ dobrze dobrana homeopatia może przynieść sporą ulgę w dolegliwościach menopauzalnych i poprawić komfort życia oraz nasze samopoczucie w tym czasie.
