Wyjmujesz maluszka co chwilę z łóżeczka czy wózka, nosisz go przez pół dnia (a często i pół nocy), nachylasz się nad nim karmiąc piersią. Łudzisz się, że kiedy malec podrośnie, schylania będzie mniej. Nic z tego – okres raczkowania, a potem pierwsze kroki dziecka gdy trzeba godzinami nad nim czuwać w pochylonej pozycji, obciążają kręgosłup jeszcze bardziej. Nic więc dziwnego, że młode mamy często narzekają na ból kręgosłupa piersiowego i lędźwiowego.
Chustonoszenie – jak nosić niemowlę w chuście?
Spis treści
Przyczyny bólu pleców po porodzie
Przyczyn bólu pleców po porodzie jest kilka.
Przede wszystkim młoda mama często nosi maleństwo, schyla się do niego, co naraża jej kręgosłup na spore przeciążenie.
Dochodzi także do zmiany punktu ciężkości – piersi pełne mleka stają się ciężkie co powoduje problem z utrzymaniem prostej sylwetki.
Pojawiają się także kolejne „stresory”:
- bezsenne noce (lub sen stale przerywany karmieniami)
- lęk o dziecko
- zmiany hormonalne
- zmęczenie po niedawnym porodzie
Brak odpoczynku zarówno fizycznego, jak i psychicznego sprawia, że organizm młodej mamy nie ma czasu na wzmocnienie się, ma mniejsze możliwości dostosowania się do nowych warunków, obniża się próg bólu, spada odporność.
Co więc zrobić, jeśli pojawiają się dolegliwości ze strony kręgosłupa? Co pomoże na ból pleców po porodzie?
Ból pleców: jak dbać o kręgosłup po porodzie?
1. Wybierz się na konsultację do fizjoterapeuty
Ból pleców po porodzie u młodej mamy najczęściej wynikają z przeciążenia fizycznego i psychicznego. Ale nie zawsze – mogą mieć także inne przyczyny, takie jak np. problemy ze stawem krzyżowo-biodrowym. Dlatego w razie pojawienia się bólu pleców najlepiej jest udać się na konsultacje do dobrego fizjoterapeuty. Na podstawie badań oraz wywiadu postawi diagnozę gdzie tkwi przyczyna bólu i zaleci odpowiednie postępowanie np. odpowiednie ćwiczenia lub terapię manualną.
Ważne! Jeśli marzysz o płaskim brzuchu i chcesz po porodzie zacząć ćwiczyć sama w domu lub w klubie fitness, dobrze, żebyś po okresie połogu wybrała się na kontrolę do fizjoterapeuty uroginekologicznego.
Specjalista od fizjoterapii uroginekologicznej:
- zbierze wywiad (zapyta na pewno jak przebiegała ciąża, poród)
- zbada brzuch (sprawdzi czy nie ma np. rozejścia mięśni prostych brzucha)
- oceni – prawdopodobnie także poprzez dotyk – wydolność mięśni dla miednicy
- podpowie, jakie ćwiczenia po porodzie będą dla ciebie wskazane, a jakich lepiej unikać
2. Schylaj się na różne sposoby
Jeżeli schylasz się dużo i często, za każdym razem tak samo, dyski są stale uciskane i ulegają przeciążeniu w tych samych miejscach. To może być przyczyna bólu pleców po porodzie. Kręgosłup bowiem najbardziej nie lubi powtarzających się z dużą częstotliwością takich samych ruchów. Możesz mu ulżyć, wprowadzając do codziennego funkcjonowania zmiany.
Postaraj się np. podnosić maluszka lub nachylać się nad nim w różnych pozycjach. Jeśli karmiłaś go zawsze na siedząco, połóż się, zamiast schylać się z wyprostowanymi plecami, zegnij je od czasu do czasu w łuk albo przyklęknij – najważniejsze żebyś często zmieniała pozycję w jakiej się schylasz.
Zamiast szukać porad ekspertów w internecie, że powinno się schylać tak a nie inaczej, lepiej posłuchaj swojej intuicji. Jeśli przybierając określone pozycje zgięciowe czujesz się dobrze, to znaczy, że są dla ciebie najlepsze.
3. Połóż się na boku z wałkiem pod talią
– Jeśli znajdziesz wolną chwilę w ciągu dnia, gdy malec zaśnie, połóż się obok niego – radzi Kamil Góra. – Ułóż się na boku, ze zgiętymi kolanami, a na wysokości pasa włóż ciasno zwinięty w rulon ręcznik. Taka pozycja pomoże odpocząć kręgosłupowi.
W ciągu dnia, gdy stale się ruszamy, siedzimy, stoimy nasze dyski się odwadniają i zmniejszają swoją wysokość – stają się bardziej płaskie. Może to przyczyniać się do powstania bólu kręgosłupa.
Natomiast leżąc w pozycji z wałkiem pod bokiem sprawiamy, że kręgi kręgosłupa rozszerzają się u góry, dzięki czemu dyski zyskują więcej przestrzeni. Nieuciskane przez kręgi chłoną płyny z okolicznych tkanek, uwadniają się i z powrotem zyskują swoją naturalną wysokość. Stają się też bardziej sprężyste i mniej podatne na szkodliwe efekty przeciążenia.
Po 3-5 minutach zmień bok i powtórz czynność. Jeśli kręgosłup boli cię po jednej stronie (np. po prawej), najpierw połóż się bolesną stroną ku górze.
4. Baw się z dzieckiem
– Kiedy młode mamy słyszą radę: poćwicz w domu, wzmocnisz kręgosłup, zazwyczaj rozkładają bezradnie ręce – jak niby mają znaleźć na to czas i siły – uśmiecha się Kamil Góra. – Wykończone całodobową opieką nad maleństwem, nie mają ochoty odpalać płyty z ćwiczeniami na płaski brzuch i mocne plecy, bo padłyby ze zmęczenia po pięciu minutach. Sam jestem ojcem małej córeczki i doskonale znam realia. Ale prawda jest taka, że kręgosłup do prawidłowego funkcjonowania najbardziej na świecie potrzebuje właśnie aktywności i ruchu.
Tylko, że wcale nie muszą to być wykańczające ćwiczenia na ból pleców po porodzie, wystarczy po prostu pobawić się z dzieckiem – obydwoje będziecie zachwyceni. Turlaj się po podłodze, chodź na czworaka naśladując psa, pełzaj, wygłupiaj się, rób koci grzbiet.
Im bardziej znane ci pozycje ćwiczeń i im lepiej będziesz się podczas takiej gimnastyki bawić – tym lepiej! Nie tylko rozruszasz kręgosłup, porozciągasz mięśnie, ale świetnie wypoczniesz, zrelaksujesz się, pośmiejesz. Sprawisz też frajdę maluchowi – takie wspólne raczkowanie czy pełzanie po podłodze i wspólne chichotanie znakomicie wpływają na budowanie więzi mama-dziecko.