Strona główna ZdrowieZdrowe odżywianieMiód Leki z propolisu – nadzieja dla chorych na glejaka

Leki z propolisu – nadzieja dla chorych na glejaka

autor: Agnieszka Leciejewska Data publikacji: Data aktualizacji:
Data publikacji: Data aktualizacji:

Polscy naukowcy odkryli, że leki pozyskane z propolisu (kitu pszczelego) wspomagają działanie chemioterapii podczas leczenia nowotworu – glejaka mózgu. W Zakładzie Bromatologii Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (UMB) są prowadzone są badania naukowe, w których mogą wziąć udział pacjenci zmagający się z tym schorzeniem.

Strona główna ZdrowieZdrowe odżywianieMiód Leki z propolisu – nadzieja dla chorych na glejaka

O nowotworach wiemy coraz więcej. Wciąż publikowane są nowe badania, pojawiają się nowe terapie, skuteczne leki, a także suplementy o potwierdzonym naukowo działaniu przeciwnowotworowym, zwiększające skuteczność terapii. Tak jak propolis, który może dać nadzieję chorym na glejaka. Wyniki badań są naprawdę obiecujące.

Co to są komórki glejowe?

Glejaki to nowotwory złośliwe ośrodkowego układu nerwowego – mózgu i rdzenia kręgowego, które wywodzą się z komórek glejowych. Te zaś wraz z neuronami są podstawowym budulcem tkanki nerwowej. Przez lata uznawano jedynie za „tło” lub „asystenta” neuronów. Miały odżywiać i chronić komórki nerwowe. Dziś wiadomo, że glej to „szara eminencja” mózgu, odpowiadająca za jego prawidłowe funkcjonowanie, niezbędna niczym tlen.

Komórki glejowe są potrzebne, m.in. do wytwarzania osłonek mielinowych, co umożliwia błyskawiczne przesyłanie impulsów pomiędzy komórkami nerwowymi. A to warunek konieczny do tego, by przetwarzać informacje oraz uczyć się.

Neurobiolodzy podkreślają, że bez prawidłowego funkcjonowania gleju nie ma mowy o właściwym działaniu neuronów. Co ważne, glej ma zdolności do podziałów komórkowych. A to wiąże się z ryzykiem nadmiernego rozrostu komórek i tworzeniem guzów nowotworowych. Mogą one atakować dzieci i młodzież, a także osoby dorosłe. Uważa się, że w mózgach młodych osób podziały komórek glejowych są bardziej dynamiczne, dlatego ryzyko rozwoju glejaka jest u nich wyższe niż u dorosłych.

Jak powstaje glejak?

Nie wiadomo dlaczego komórki glejowe dzielą się ponad miarę. Przyczyną może być  promieniowanie jonizujące. Dotyczy to osób, które przeszły radioterapię czaszki przy leczeniu onkologicznym. Ryzyko zachorowania jest dwukrotnie większe także wówczas, gdy w rodzinie występuje przynajmniej jeden przypadek zachorowania na ten typ nowotworu.

Zagrożone są także osoby cierpiące na wrodzone zespoły chorobowe, np. Cowden, Turcota, Lyncha, Li–Fraumeniego oraz nerwiakowłókniakowatość typu I.

Rak trzustki – są nowe możliwości leczenia!

Glejak mózgu – rokowania

Glejaki nie jedno mają imię. Choć należą do tej samej grupy nowotworów, różnią się budową komórek, stopniem złośliwości i podatnością na leczenie. Glejaki I stopnia, występują zwykle u dzieci, dają najlepsze rokowania. Nowotwory II stopnia (glejaki wysokozróżnicowane) to guzy wolno rosnące, naciekowe o średnim rokowaniu.

Znacznie groźniejsze są guzy III stopnia (anaplastyczne) i guzy IV stopnia, czyli glejak wielopostaciowy. Ten ostatni jest wyjątkowo agresywny – szybko rośnie i rozprzestrzenia się na różne okolice mózgu. Zwykle atakuje płat skroniowy, co może powodować stany depresyjne oraz zaburzenia lękowe, a także zaburzenia pamięci.

Glejak wielopostaciowy umiejscowiony w płacie czołowym powoduje z kolei agresję i wzrost libido.

Glejak – objawy, które powinny Cię zaniepokoić

Powiększające się guzy zwiększają ciśnienie wewnątrzczaszkowe, a to może dawać różne dolegliwości:

  • przewlekły, uporczywy i niesłabnący ból całej głowy lub konkretnej okolicy, który nie ustępuje po zażyciu leków przeciwbólowych, niekiedy towarzyszą mu szumy uszne i uczucie zatkanych uszu
  • napad padaczki i związana z tym chwilowa utrata pamięci, poczucie dezorientacji, nagłe drżenie kończyn, wyczuwanie dziwnego zapachu i rozbłyski światła przed oczami
  • zawroty głowy
  • nudności  i wymioty pojawiające się najczęściej rano
  • zaburzenia smaku, węchu, wzroku i słuchu
  • osłabienie
  • problemy z koncentracją, otępienie, zaburzenia pamięci, dezorientacja, a także wszelkie zmiany w dotychczasowym zachowaniu np. nagłe napady agresji

Uwaga! Niektóre z powyższych objawów są typowe dla różnych chorób, nie tylko tych związanych z układem nerwowym. Nie można ich jednak bagatelizować. Wszystkie utrzymujące się przez dłuższy czas lub nawracające dolegliwości, powinny być jak najszybciej skonsultowane z lekarzem. Każdy nowotwór wykryty we wczesnej fazie jest bowiem łatwiejszy do leczenia. Dlatego także w przypadku glejaków bardzo ważna jest wczesna diagnostyka za pomocą tomografii komputerowej (TK) i rezonansu magnetycznego (MR).

Glejak – leczenie

Gdy diagnoza się potwierdzi, konieczne jest chirurgiczne usuwanie guza. Niekiedy jednak, ze względu na jego lokalizację, nie jest to możliwe. Czasem można usunąć tylko część komórek nowotworowych. Dlatego w terapii stosuje się leczenie skojarzone z chemio- i radioterapią. Niekiedy stosuje się także inne metody wirusoterapię, immunoterapię oraz terapie genowe.

Niestety w wielu przypadkach, mimo agresywnego leczenia terapia nie przynosi zadowalających efektów, zaś średni czas przeżycia pacjentów z glejakiem (zwłaszcza IV stopnia) wynosi niespełna 15 miesięcy… Dlatego naukowcy stale poszukują nowych metod zwiększających skuteczność terapii. A te jak się okazuje mogą być bliżej niż sądzimy, ot choćby znane od stuleci naturalne produkty pszczele.

Propolis - lek na glejaka mózgu. Wyciąg z propolisu w brązowej buteleczce, obok propolis w drewnianej miseczce.

Propolis – nadzieja dla chorych na glejaka

Zespół naukowców pod kierownictwem prof. Marii Borawskiej z Zakładu Bromatologii Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (UMB) prowadzi badania dotyczące możliwości stosowania produktów pszczelich w terapii glejaka mózgu.

Naukowcy oceniają wpływ miodów, pierzgi pszczelej, mleczka pszczelego oraz propolisu na linie komórkowe glejaka wielopostaciowego IV stopnia. Dodatkowo sprawdzają współdziałanie tych produktów z temozolomidem – lekiem stosowanym w chemioterapii u pacjentów z glejakiem. Dotychczasowe badania prowadzono in vitro (poza organizmem) na liniach komórkowych wyhodowanych z komórek glejaka, pobranych od pacjenta w czasie operacji.

Wyniki wskazują, że ekstrakt etanolowy z propolisu i naturalne miody pszczele, szczególnie gryczany i wielokwiatowy ciemny, wykazują silną aktywność cytotoksyczną, czyli zdolność do niszczenia komórek nowotworowych oraz hamują wytwarzanie DNA w komórkach glejaka wielopostaciowego.

Co więcej, zastosowanie produktów pszczelich wspólnie z temozolomidem nasila działanie leku względem komórek glejaka. Podobne działanie ma wyciąg z dziurawca zwyczajnego w połączeniu z propolisem, który także pomaga hamować rozwój komórek glejaka wielopostaciowego.

Propolis (kit pszczeli) to smolista substancja wytwarzana z żywic drzew liściastych, iglastych, pączków młodych pędów drzew, krzewów i innych roślin zielonych. Jest przynoszony do ula na odnóżach pszczół lotnych, potem jest przeżuwany przez pszczoły, co zwiększa jego aktywność farmakologiczną. Dzięki temu ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe, przeciwzapalne, antyoksydacyjne, immunomodulujące, antyangiogenne, ochronne przy chemioterapii i radioterapii oraz  przeciwnowotworowe.

Co jeść, aby lepiej walczyć z chorobą nowotworową?

Czy pszczoły uratują chorych na glejaka?

W wielu wywiadach profesor Borawska – inicjatorka i pomysłodawczyni badań – podkreśla znane od lat i potwierdzone  naukowo działanie produktów pszczelich. Mają one właściwości przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, antyoksydacyjne oraz immunostymulujące. Wspomagają leczenie chorób układu krążenia i układu oddechowego, a także działają przeciwnowotworowo, korzystnie wpływając na leczenie raka jelit, jajnika i prostaty.

Dotychczas jednak nikt na świecie nie badał wpływu produktów pszczelich na wzrost komórek glejaka w trakcie chemioterapii. Pionierskie badania polskich naukowców, prowadzone in vitro – na hodowlach komórkowych, zakończyły się pełnym sukcesem.

Obecnie zespół profesor Borawskiej może monitorować pacjentów z glejakiem, którzy zażywają specjalny preparat (mieszanka miodu i propolisu) przygotowany i dokładnie przebadany przez białostockich naukowców. I choć potrzebne są dalsze badania, wyniki są bardzo obiecujące. Jak mówi prof. Borawska: niektórzy z chorych nie powinni już żyć, a mają się całkiem dobrze.

Uwaga! Nie wszystkie pszczele produkty mają działanie przeciwnowotworowe. Okazuje się, że na skuteczność terapii wpływają negatywnie pierwiastki toksyczne, takie jak: kadm, ołów i rtęć. Zanieczyszczone nimi miody, mleczko, pierzga, czy propolis tracą właściwości cytotoksyczne. Dlatego kupując miody czy propolis, trzeba się upewnić, że pochodzą ze sprawdzonego źródła.

Warto wiedzieć!

W Zakładzie Bromatologii Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (UMB) nadal prowadzone są badania naukowe, w których mogą wziąć udział pacjenci chorujący na glejaka mózgu: https://www.umb.edu.pl/s,20724/Badania_naukowe_z_udzialem_pacjentow

Literatura:

  1. Borawska M.H., Naliwajko S.K., Moskwa J., Markiewicz-Żukowska R., Puścion-Jakubik A., Soroczyńska J. Anti-proliferative and anti-migration effects of Polish propolis combined with Hypericum perforatum L. on glioblastoma multiforme cell line U87MG. BMC Complement Altern. Med., 2016; 16:367.

 

Czy ten artykuł był pomocny?
TakNie

Podobne artykuły