Wreszcie wymarzony urlop. Pędzisz na plażę, pławisz się cały dzień w promieniach słońca, a wieczorem… nie możesz spać, bo skóra jest poparzona i obolała. Nagłe wystawienie się na ostre słońce – czy to będzie plaża na Helu czy w tropikach – jest bardzo niebezpieczne. Pamiętaj, że każde poparzenie skóry (zwłaszcza w dzieciństwie, lecz także w późniejszych latach) zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór skóry.
Ale słońce ma również jasną stronę! Jego światło stymuluje produkcję witaminy D w naszym organizmie. Witaminy, której my, Polacy, z reguły mamy niedobory. A witamina D jest nam bardzo potrzebna m.in. do zwalczania komórek nowotworowych, wzmacniania odporności, zapobiegania cukrzycy, budowania mocnych kości i zębów. Nie unikaj więc słońca jak ognia, lecz korzystaj z niego mądrze i z rozwagą. Jak?
Spis treści
Jak przygotować skórę do lata?
Jeśli masz przed sobą jeszcze kilkanaście dni do wakacji, zacznij stopniowo przyzwyczajać ciało do światła słonecznego. Codzienne przebywanie na świeżym powietrzu sprawi, że organizm powoli będzie się uodparniał, skóra stopniowo szykowała sobie „tarczę” ochronną w postaci gromadzącego się pod jej powierzchnią barwnika (melaniny). Więc gdy wyjedziesz na urlop, spotkanie ze słońcem nie będzie już dla niej takim szokiem.
Nie próbuj jednak ułatwiać sobie sprawy, przebywając na dworze tylko w weekendy, podczas gdy całe tygodnie spędzasz w zamkniętych pomieszczeniach. Takie postępowanie nie pomoże, nawet jeśli w sobotę i niedzielę będziesz na powietrzu od rana do wieczora. Lepiej wygospodarować codziennie pół godziny lub godzinę choćby na spokojny spacer w słoneczny dzień. Dzięki temu organizm będzie czuł, jaka jest pora roku i odpowiednio się do niej przystosuje.
Dieta chroniącą skórę przed słońcem
Kilka tygodni przed planowanym urlopem, a także podczas niego włącz do codziennego jadłospisu artykuły spożywcze zawierające antyoksydanty – będą chroniły organizm przez nadmiarem wolnych rodników, które wytwarzają się w organizmie pod wpływem słońca. Najlepsze będą produkty zawierające:
Likopen
Związek o bardzo silnym działaniu przeciwutleniającym, znajdujący się w pomidorach. Najwięcej likopenu jest w przecierach, pastach, sosach, ponieważ związek ten jest w nich bardziej skoncentrowany, a dzięki obróbce termicznej – łatwiej przyswajalny.
Beta-karoten
Wzmacnia skórę od środka, poprawia jej ukrwienie i koloryt (dzięki niemu wytwarza się nieco więcej melaniny i bardziej skutecznie chroni się przed słońcem). Najwięcej beta-karotenu znajduje się w marchewce, ale występuje również w papryce, dyni, szpinaku, jarmużu, owocach moreli i mango. Jest odporny na temperaturę, więc nie zaszkodzi mu gotowanie czy pieczenie warzyw.
Kwasy omega-3
Nie są co prawda typowymi antyoksydantami, ale wykazują pośrednie działanie antyoksydacyjne – hamują wytwarzanie mediatorow stanu zapalnego, czyli działają przeciwzpalanie. Znajdziesz je w tłuszczach roślinnych i rybach, możesz również przyjmować tran (nie blokuje naturalnej syntezy witaminy D).
Witaminy C i E, polifenole
Znajdziesz je w kolorowych owocach i warzywach: im bardziej intensywne zabarwienie mają, tym większa zawartość prozdrowotnych związków.
Naturalne filtry przeciwsłoneczne – jak chronić skórę przed słońcem?
Wychodząc na plażę zabezpiecz się preparatami z filtrami UV. – Dobrą alternatywą dla sprzedawanych w drogeriach kosmetyków, które nie są obojętne dla naszego organizmu (niektóre filtry przeciwsłoneczne mogą działać drażniąco na skórę, zwłaszcza tę wrażliwą) mogą być naturalne preparaty, przygotowywane na bazie olejków roślinnych. Okazuje się bowiem, że wiele z nich może działać niemal tak skutecznie, jak preparaty o wysokim współczynniku ochrony.
Dobrymi źródłami naturalnych filtrów UV są:
- olej z nasion marchwi: SPF 38-40
- olej z pestek malin: SPF 28-50
- olej z kiełków pszenicy: SPF 20
- oliwa z oliwek: SPF 8
- olej z orzechów makadamia: SPF 6
- masło shea: SPF 3-6
- olej kokosowy: SPF 2-4
Pamiętaj jednak, że nałożone na skórę nie zapewnią ci ochrony na cały dzień. Część z nich się wchłonie, reszta po jakimś czasie straci swoje ochronne właściwości. Ponawiaj więc aplikację (tak jak w przypadku kremu przeciwsłonecznego), mniej więcej co 2 godziny. Każdy olej pod wpływem temperatury będzie się utleniał, jednak jeśli będzie to produkt dobrej jakości, pochodzący ze sprawdzonego źródła, nic ci nie grozi.
Przepisy na naturalne kremy i olejki do opalania DIY
1. Krem przeciwsłoneczny z masłem shea DIY
- 4 łyżki masła shea
- 2 łyżki oliwy
- łyżka oleju z pestek malin
Wymieszaj składniki na jednolitą masę i przełóż do słoiczka z ciemnego szkła. Otrzymany krem ma filtr o faktorze SPF ok. 15-20. Przechowuj w lodówce.
2. Naturalny olejek do opalania DIY
Połącz ze sobą:
- 45 ml naturalnego oleju kokosowego
- 30 ml oliwy z oliwek
- 15 ml olejku z pestek malin
- 5 ml oleju z orzechów makadamia lub olejku arganowego
- 10 g wosku pszczelego
- 0-30 g tlenku cynku (kupisz w aptece)
Możesz dodać jeszcze kilka kropli olejku eterycznego, np. z lawendy, który również ma właściwości ochronne, a przy okazji pięknie pachnie.