Strona główna Ciąża i poródDolegliwości w ciąży Toksoplazmoza w ciąży

Toksoplazmoza w ciąży

autor: Katarzyna Koper Data publikacji: Data aktualizacji:
Data publikacji: Data aktualizacji:

Wiele kobiet w ciąży przeżywa stres, odbierając wyniki badań w kierunku toksoplazmozy. – Obecność przeciwciał najczęściej świadczy o przebytym, a nie aktywnym zakażeniu, które rzeczywiście może być groźne dla płodu – wyjaśnia ginekolożka położniczka dr n. med. Małgorzata Nowicka. Dlatego interpretację wyników badań lepiej zostawić lekarzowi.

Toksoplazmoza – objawy

Odpowiedzialny za toksoplazmozę pierwotniak Toxoplasma gondii to jeden z najbardziej rozpowszechnionych w populacji patogenów. Szacuje się, że nawet 1/3 ludności świata jest nim zakażona. Większość nawet o tym nie wie, bo przebieg choroby jest bezobjawowy albo objawy toksoplazmozy przypominają przeziębienie. Zakażenie może okazać się groźne dla osób z obniżoną odpornością oraz kobiet w ciąży, a dokładnie mówiąc – dla płodu, ponieważ pierwotniak może przeniknąć przez łożysko.

Badania mówią, że około połowa Polek w ciąży ma we krwi przeciwciała klasy IgG świadczące o tym, że przebyły zakażenie pierwotniakiem Toxoplasma gondii w przeszłości. Te przeciwciała pozostają we krwi do końca życia i w większości przypadków stanowią naturalną ochronę przed kolejnym zakażeniem. – Dla płodu groźne może być świeże zakażenie, do którego doszło tuż przed zapłodnieniem oraz w czasie ciąży – mówi dr Nowicka. Na szczęście zdarza się to obecnie bardzo rzadko, głównie dzięki rosnącej świadomości społeczeństwa.

Dziecko po 40. – jakie badania wykonać w późnej ciąży i jak o siebie dbać?

Toksoplazmoza w ciąży groźna dla płodu

Zakażenie toksoplazmozą podczas ciąży wykryte u przyszłej mamy nie oznacza, że na pewno zakażeniu uległ także płód. Ryzyko zakażenia płodu rośnie wraz z wiekiem ciąży, ze względu na zwiększającą się przepuszczalność łożyska. W pierwszym trymestrze wynosi ok. 15 proc., w drugim – 30–50 proc. i aż 65 proc. w trzecim.

Konsekwencje zakażenia zależą od tego, na jakim etapie ciąży do niego doszło. – Zakażenie w pierwszych tygodniach ciąży grozi poronieniem – wyjaśnia ginekolożka dr Małgorzata Nowicka. –Zakażenie w drugim trymestrze może wywołać wady płodu, takie jak np. wodogłowie, lub doprowadzić do zahamowania wzrostu. Natomiast jeśli przyszła mama zakazi się tuż przed porodem, skutki tego ujawnią się dopiero w okresie niemowlęcym w postaci opóźnienia rozwoju psychoruchowego, drgawek czy problemów ocznych, takich jak np. zez, jaskra, zaburzenia ostrości wzroku. Na szczęście wrodzona toksoplazmoza występuje rzadko, u maksymalnie 4 noworodków na 1000.

Jak dochodzi do zakażenia toksoplazmozą?

Choć toksoplazmoza kojarzy się głównie z chorobą przenoszoną przez koty, bo to one są ostatecznymi nosicielami Toxoplasma gondii, to najczęstszym źródłem zakażenia dla człowieka jest pokarm zawierający cysty pierwotniaka, wywołującego toksoplazmozę. – Chodzi przede wszystkim o niedogotowane mięso, głównie wieprzowinę i ryby oraz sery pleśniowe – wyjaśnia dr Nowicka. Cysty pierwotniaka mogą być również na niedokładnie umytych owocach i warzywach z grządek zanieczyszczonych kocimi odchodami. Dlatego w czasie ciąży trzeba zwrócić szczególną uwagę na zachowanie higieny podczas przygotowywania posiłków.

– Z jedzenia surowego mięsa, np. tatara, krwistego befsztyka, sushi oraz serów pleśniowych najlepiej zrezygnować – radzi ginekolożka dr Małgorzata Nowicka. Natomiast podczas mycia mięsa czy przygotowywania go do gotowania lub pieczenia dobrze jest pracować w jednorazowych rękawiczkach. Warto też mieć oddzielną deskę do krojenia surowego mięsa, ponieważ – szczególnie w przypadku, gdy używamy deski drewnianej – bardzo trudno ją dokładnie umyć.

A co z sushi? – Zamiast tego z surową rybą wybierajmy raczej to z pieczoną lub grillowaną, a najlepiej w ogóle powstrzymajmy się od jedzenia sushi w czasie ciąży – radzi dr Nowicka.

Czego nie jeść w ciąży?

Toksoplazmoza w ciąży – czy kot naprawdę stanowi zagrożenie?

Kobiety planujące ciążę lub te, które w nią właśnie zaszły, zastanawiają się, czy domowy kot, z którym dotychczas mieszkały pod jednym dachem, nie stanowi dla nich zagrożenia i w związku z tym czy nie powinny się z nim rozstać. – Nie ma takiej konieczności, jeśli zachowamy zasady higieny – wyjaśnia ekspertka. – Cysty pierwotniaka są w kocich odchodach, dlatego kuwetę pupila w czasie ciąży powinien czyścić inny domownik. Jeśli już musi to robić ciężarna, to obowiązkowo w gumowych rękawicach ochronnych, a następnie powinna dokładnie umyć ręce wodą z mydłem.

Aby mieć jasność, czy w czasie ciąży trzeba obawiać się zakażenia toksoplazmozą, kobieta może przed ciążą zrobić sobie badanie krwi pod kątem przeciwciał świadczących o zakażeniu. – Obecność przeciwciał IgG to dobra wiadomość, która oznacza, że mamy już za sobą zakażenie toksoplazmozą i kolejne raczej nam nie grozi. Chyba że mamy obniżoną odporność – wyjaśnia dr Nowicka. – Jeśli natomiast badanie wykaże obecność przeciwciał IgM, to znaczy, że przechodzimy właśnie zakażenie toksoplazmozą i decyzję o ciąży powinnyśmy przesunąć do czasu, gdy przeciwciała IgM zostaną zastąpione przeciwciałami IgG.

Toksoplazmoza w ciąży – jak interpretować wyniki badań?

Ciężarne są kierowane na rutynowe badanie pod kątem toksoplazmozy co najmniej 2 razy w czasie ciąży. Skierowanie na pierwsze otrzymują już podczas pierwszej wizyty, kiedy lekarz potwierdza ciążę. Kolejne badania powinny odbyć się w drugim i trzecim trymestrze. Badanie (test immunoenzymatyczny ELISA) polega na sprawdzeniu, czy we krwi obecne są przeciwciała skierowane przeciwko pierwotniakowi T. gondii.

– Obecnością przeciwciał IgG przy jednoczesnym braku przeciwciał IgM nie należy się przejmować, bo jest to oznaka nabycia odporności przeciwko zakażeniu T. gondii – tłumaczy ginekolożka. – Natomiast wykrycie przeciwciał IgM to sygnał świadczący o świeżym zakażeniu u matki. W tym miejscu trzeba jasno podkreślić, że zakażenie matki nie jest jednoznaczne z zakażeniem płodu, jednak ciężarna powinna niezwłocznie trafić pod opiekę specjalisty chorób zakaźnych.

W takiej sytuacji konieczne jest rozszerzenie diagnostyki, m.in. sprawdzenie tzw. awidności przeciwciał klasy IgG. Wysoka awidność przeciwciał świadczy o tym, że do zakażenia doszło co najmniej kilkanaście tygodni wcześniej, co na początku ciąży praktycznie wyklucza pierwotne zarażenie toksoplazmozą w okresie ciąży. Natomiast niska awidność może, ale nie musi, świadczyć o tym, że do zakażenia doszło niedawno.

– Do interpretacji wyników badań w kierunku toksoplazmozy niezbędna jest fachowa wiedza i doświadczenie – podkreśla dr Nowicka. – Dlatego ostateczną diagnozę powinien postawić lekarz zakaźnik, który na podstawie wyników badań ocenia ryzyko zakażenia dziecka i decyduje, czy konieczne jest prewencyjne leczenie matki, czy również dziecka. Aby stwierdzić, czy rzeczywiście doszło do zakażenia płodu, konieczne jest wykonanie amniopunkcji. Podczas tego badania pobiera się próbkę płynu owodniowego, a następnie metodą PCR sprawdza, czy jest w niej materiał genetyczny wirusa.

Różyczka – choroba dziecięca groźna dla kobiet w ciąży

Leczenie toksoplazmozy w ciąży

W przypadku potwierdzenia zakażenia toksoplazmozą u kobiety w ciąży leczenie trzeba rozpocząć jak najszybciej, aby zapobiec przeniesieniu zakażenia na płód. W tym celu podaje się bezpieczny dla płodu antybiotyk – spiramycynę.

Jeśli badanie płynu owodniowego potwierdzi obecność wirusa albo lekarz zauważy cechy zakażenia toksoplazmozą podczas kontrolnego badania USG, trzeba niezwłocznie rozpocząć leczenie płodu. W tym celu spiramycynę zastępuje się innym antybiotykiem – pirymetaminą, która przenika przez łożysko i leczy także płód. Może być ona jednak stosowana dopiero po 18. tygodniu ciąży. Dzięki takiemu postępowaniu jest szansa, że dziecko zakażone toksoplazmozą w życiu płodowym urodzi się bez toksoplazmozy wrodzonej. W większości przypadków się to udaje.

Gdy jednak do niej dojdzie, konieczne jest leczenie dziecka. Leczenie jest długie, trwa nawet dwa lata i nie zawsze jest w stanie ochronić dziecko przed powikłaniami w postaci uszkodzenia wzroku. – Dlatego trzeba zrobić wszystko, aby jak najszybciej wykryć ewentualne zakażenie toksoplazmozą w ciąży i wdrożyć odpowiednie leczenie – uczula dr Nowicka. – Właśnie temu służą przesiewowe badania w kierunku zakażenia Toxoplasma gondii, które należy przeprowadzać dwa, trzy razy w czasie ciąży.

Źródła:

  1. Bacz, A. (2017). Toksoplazmoza w ciąży. Pobrane z https://www.mp.pl/pacjent/ciaza/przebiegciazy/63126,toksoplazmoza-w-ciazy
  2. Niemiec, K.T., Raczyński P., Markiewicz K., Leibschang, J., Ceran, A. (2002). Częstość występowania zarażeń pierwotniakiem Toxoplasma gondii u 2016 kobiet ciężarnych oraz ich dzieci urodzonych w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Wiadomości Parazytologiczne, 48(3), 293-299. Pobrane z https://www.annals-parasitology.eu/go.live.php/PL-H206/2002-vol-48-3.html
Czy ten artykuł był pomocny?
TakNie

Podobne artykuły