Spis treści
Baby blues a depresja poporodowa
Już w trzeciej dobie po porodzie większość młodych mam dopada baby blues. Choć nazywany jest także depresją dnia trzeciego, w istocie depresją nie jest. To jedynie zaburzenie nastroju, które powinno minąć samoistnie w ciągu kilku dni. W każdym razie nagłego załamania euforycznego dotąd nastroju związanego z narodzinami potomka nie sposób nie zauważyć. Do tego może pojawić się uczucie ogromnego zmęczenia, bezradności, któremu często towarzyszą problemy ze snem i rozdrażnienie.
Baby blues to efekt spadku stężenia hormonów szczęścia, które wydzielają się podczas porodu, oraz zderzenia z trudami macierzyństwa. Osłabiona i obolała po porodzie młoda mama szybko odkrywa, że opieka nad niemowlęciem jest bardzo absorbująca. Często ona sama nie ma czasu na jedzenie czy kąpiel.
Karmienie piersią, szczególnie w początkowej fazie, bywa trudne, co jest dodatkowym powodem do frustracji. A przecież trzeba jeszcze zaopiekować się innymi domownikami, przygotować obiad i ogarnąć dom, bo wieczorem przychodzą kolejni goście odwiedzić maleństwo. Jeśli do tego wszystkiego dołożymy nieprzespane noce, robi się naprawdę niefajnie.
Młoda mama może mieć poczucie, że kompletnie nie radzi sobie w nowej roli i że to nie ma szans się zmienić. Dodatkowo ma wrażenie, że straciła panowanie nad własnym życiem, i jest tym przybita. Jeśli zostanie pozostawiona z tymi trudnymi i przykrymi emocjami sama sobie, baby blues może przerodzić się u niej w depresję poporodową. Jeśli natomiast otrzyma wsparcie od bliskich (którzy np. wyręczą ją w obowiązkach domowych i zaopiekują się dzieckiem, by ona w tym czasie mogła odpocząć i zregenerować siły), obniżony nastrój powinien minąć samoistnie w ciągu kilku dni.
Baby blues, czyli cienie macierzyństwa
Depresja poporodowa – jak ją rozpoznać?
Baby blues może być, choć nie musi, ostrzeżeniem przed depresją poporodową, która jest poważniejszym zaburzeniem. Doświadcza jej ok. 15 proc. młodych mam. Pojawia się w pierwszym półroczu po porodzie, zwykle w ciągu kilku, kilkunastu tygodni po rozwiązaniu.
Depresja poporodowa częściej przytrafia się młodym mamom, które w swojej historii miały już zaburzenia nastroju. Przykładowo – stwierdzona została u nich depresja w ciąży, doświadczyły w przeszłości traumatycznych wydarzeń, takich jak np. utrata bliskiej osoby lub przemocy. Depresja poporodowa dopada także kobiety, które w realizacji obowiązków macierzyńskich nie mają wsparcia ze strony partnera ani innych bliskich osób. Czynnikiem ryzyka depresji poporodowej są również komplikacje w czasie ciąży lub trudny poród.
Depresja poporodowa – objawy
Poza permanentnym smutkiem, a często także silnym lękiem, inne symptomy depresji poporodowej to:
- niska samoocena
- napięcie
- przygnębienie
- rozdrażnienie
- poczucie wyczerpania
- bezsenność
- nadmierne objadanie się lub brak apetytu
- poczucie winy
- niepokój
- negatywne myśli
- strach przed pozostaniem z dzieckiem sam na sam
- zaburzenia snu
- lęk o dziecko i jego zdrowie
- nawet myśli samobójcze
Kobiety, które doświadczyły depresji poporodowej, mówią także o uczuciu ciągłego zmęczenia lub braku napędu do życia. Nie mają siły wstać z łóżka, umyć się, przygotować sobie posiłku. Mają poczucie, że świat wokół nich zmienił się bezpowrotnie. Miał być sielski, anielski, a okazał się wrogi i nadmiernie wymagający.
Obwiniają się za to, że są złymi matkami, bo przecież wszystkie kobiety wokół jakoś sobie radzą, a one nie dają rady. Widać nie nadają się do macierzyństwa. Widzą swoją przyszłość wyłącznie w czarnych barwach. Nic nie jest w stanie sprawić im przyjemności.
Jeśli taki stan utrzymuje się dłużej niż kilka dni lub się nasila, trzeba koniecznie poszukać pomocy specjalisty – psychologa lub psychiatry.
Pomocna w ocenie stanu pacjentki jest Edynburska Skala Depresji Poporodowej. Bliscy podejrzewający depresję poporodową u młodej mamy mogą znaleźć kwestionariusz tej skali w sieci. Wypełnienie go przez kobietę lub w jej imieniu pozwala wstępnie ocenić sytuację (www.depresja-poporodowa.pl/edynburska-skala-depresji-poporodowej.php).
Depresja – objawy, przyczyny, leczenie
Jak leczyć depresję poporodową?
Specjalista zapyta o samopoczucie, myśli, emocje, a także zachowania w konkretnych sytuacjach. Podczas wizyty lekarz prawdopodobnie poprosi również o zbadanie poziomu hormonów tarczycy, których niedobór (nierzadki po ciąży) może być przyczyną zaburzeń nastroju. Na podstawie wywiadu lekarskiego i analizy wyników badań postawi diagnozę i zaleci odpowiednie postępowanie.
Kobiety z depresją poporodową często boją się, że psychiatra przepisze im leki, które uniemożliwią im karmienie piersią albo spowodują stan otępienia, przez co nie będą w stanie opiekować się dzieckiem. Te obawy są bezpodstawne.
Być może – jeśli specjalista zdiagnozuje depresję lekką – farmakoterapia w ogóle nie będzie potrzebna, a leczenie będzie opierać się na psychoterapii. Czasem wystarczy życzliwa rozmowa ze specjalistą, uświadomienie młodej mamie, że jej stan nie wynika z jej nieudacznictwa, ale jest następstwem choroby, która wymaga leczenia oraz wsparcia ze strony najbliższych.
W depresji średniego i znaczącego stopnia nasilenia psychiatra zaproponuje odpowiednie leki. W tym miejscu warto zaznaczyć, że karmienie piersią jest przeciwwskazaniem tylko w przypadku pewnych leków przeciwdepresyjnych. Niektóre z nich można stosować, nie rezygnując z karmienia piersią. Lekarz na początek zaordynuje najniższą dawkę, która ma szansę pomóc, a następnie w razie potrzeby ją skoryguje.
Ważna informacja jest taka, że leki przeciwdepresyjne nie działają natychmiastowo. Dlatego aby stwierdzić, czy przepisany preparat w określonej dawce nam pomaga, trzeba poczekać kilka tygodni.
Leczenie lekami przeciwdepresyjnymi trwa zwykle co najmniej kilka miesięcy i powinno być prowadzone pod stałą kontrolą lekarza. Farmakoterapia jest tylko jednym z jego filarów, pozostałe to psychoterapia i psychoedukacja. Dlatego warto rozważyć także udział w grupach wsparcia i warsztatach dla młodych mam organizowanych przez rozmaite instytucje (fundacje, poradnie zdrowia psychicznego, poradnie pedagogiczne).
Depresja po porodzie – co jeszcze pomoże ją zwalczyć?
W walce z depresją pomóc może także regularna aktywność fizyczna. Spacery z dzieckiem to za mało. Dobrze byłoby, aby bliscy umożliwili młodej mamie regularne wyjścia na jogę, basen czy bieganie. To nie fanaberia! Specjaliści podkreślają, że aktywność fizyczna przynosi korzyści porównywalne do zażywania leków przeciwdepresyjnych.
Pomagają także spotkania z przyjaciółmi oraz pielęgnowanie pasji. Młode matki rezygnują z tego typu aktywności z powodu braku czasu, podobnie jak z wyjść z partnerem tylko we dwoje. Nie powinny! Zorganizowanie opiekunki do dziecka, choćby na kilka godzin w tygodniu, rozwiązuje problem braku czasu, a młodym rodzicom zapewnia bezcenne odprężenie i pozwala zadbać o relację.
Specjaliści apelują, by nie ignorować objawów obniżenia nastroju u kobiet, które niedawno zostały matkami. Pozostawienie ich samym sobie może doprowadzić do tragedii. Dane z Wielkiej Brytanii mówią, że samobójstwa są drugą najczęstszą przyczyną zgonów u kobiet w pierwszym roku po porodzie. Większość z nich ma związek z nierozpoznaną lub źle leczoną depresją poporodową. Im wcześniej młoda mama otrzyma odpowiednie wsparcie, tym większa szansa, że szybko odzyska równowagę psychiczną i będzie w stanie w pełni uczestniczyć w życiu rodziny.
Komfort psychiczny młodej matki ma ogromne znaczenie także ze względu na zdrowie psychiczne dziecka w przyszłości. Jej depresja w pierwszym roku po porodzie zwiększa ryzyko zaburzeń depresyjnych u dziecka w dzieciństwie i we wczesnej dorosłości.
Ćwiczenia po porodzie naturalnym
Źródła:
- Sajboth-Data, K. (2017). Depresja poporodowa – fanaberia czy choroba. Pobrane z https://www.mp.pl/psychiatria/ekspert/wywiady/172564,depresja-poporodowa-fanaberia-czy-choroba
- Medonet (2020). Depresja poporodowa. Pobrane z https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z/choroby-i-zaburzenia-psychiczne,depresja-poporodowa—przyczyny–objawy–leczenie,artykul,1586383.html
- Krupa, A. (2017). Dla kobiety z depresją poporodową karmienie piersią też jest lekiem. Pobrane z https://www.mp.pl/pediatria/wywiady/167754,dla-kobiety-z-depresja-poporodowa-karmienie-piersia-tez-jest-lekiem,1