Brak energii, płaczliwość, poczucie, że nasz związek się nie rozwija, że my sami tkwimy w miejscu, niechęć do wspólnego działania, brak perspektyw na wspólną przyszłość… Tak może się objawiać wypalenie w związku. Czasem powodem bywa kryzys w relacji. Jednak wypalenie w związku może też nie mieć konkretnych przyczyn. Jak sobie z tym wszystkim poradzić? Podpowiada psycholożka i psychoterapeutka, Wiktoria Dróżka.
Spis treści
Czym się różni chwilowy kryzys od wypalenia emocjonalnego?
Możemy się zastanawiać, czy każda dłużej trwająca lub burzliwa trudność musi prowokować wypalenie w związku? A może to tylko kryzys? A jeśli tak, czym on jest? – W naszym życiu uczuciowym często mierzymy się z kryzysami. Kryzys nie oznacza jednak wypalenia. Może być momentem, etapem sprawdzenia się dla pary, jak sobie poradzi – mówi Wiktoria Dróżka. – Po kryzysie w związku może pojawić się wypalenie, jednak często nie ma ono konkretnych przyczyn. Bywa spowodowane raczej brakiem działań, stagnacją.
Wypaleniem relacji jest więc obojętność, kiedy partnerów nie łączy już żadne intensywne uczucie – także nienawiść – które w jakiś sposób podnosi temperaturę relacji. Jeśli ta druga strona staje się wyłącznie irytująca i nieważna, a do tego odczuwamy brak zainteresowania jej sprawami, prawdopodobnie mierzymy się z wypaleniem związku.
Wypalenie w związku – objawy
Objawy wypalenia w związku mogą być różnorodne i obejmować aspekty emocjonalne i fizyczne:
- Brak entuzjazmu: utrata zainteresowania lub radości z bycia w związku, codziennych zadań czy wspólnych aktywności.
- Obojętność: poczucie obojętności wobec partnera i brak silnych emocji: pozytywnych i negatywnych.
- Wyczerpanie: ciągłe uczucie zmęczenia – fizycznego i psychicznego.
- Niska samoocena: poczucie niskiej wartości osobistej i wątpliwość, czy jesteśmy atrakcyjni dla partnera.
- Problemy ze snem: trudności z zasypianiem, częste budzenie się w nocy lub niespokojny sen.
- Izolacja emocjonalna: zamykanie się w sobie i unikanie otwartego wyrażania emocji.
- Konflikty: rosnąca częstotliwość konfliktów w parze, kłótnie – często bez konstruktywnego porozumienia.
- Kryzys zaufania: utrata zaufania do partnera i wiary w możliwość poprawy sytuacji.
- Brak satysfakcji z życia seksualnego: spadek zainteresowania seksem i trudności w doświadczaniu satysfakcji z intymności.
- Brak zaangażowania: niechęć do naprawy czy budowania związku, rezygnacja z wysiłków na rzecz lepszej relacji.
- Poczucie bezcelowości: utrata radości z prostych, codziennych sytuacji i brak entuzjazmu dla wspólnych aktywności.
- Zaniedbywanie siebie: brak dbałości o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne.
- Zmiana nawyków społecznych: unikanie spotkań towarzyskich i izolowanie się od przyjaciół czy rodziny.
- Utrata nadziei na zmianę: przekonanie, że sytuacja nie ulegnie poprawie, co prowadzi do poczucia beznadziei.
Jak wypalenie w związku wpływa na codzienne życie z partnerem?
Wypalenie w związku może pojawić się na każdym etapie relacji: zarówno w związku młodych ludzi, jak i tych dojrzałych. Zwykle to rutyna codzienności bywa jedną z najczęstszych przyczyn wypalenia w związku. Monotonia regularnych obowiązków, brak wspólnego czasu poświęcanego ekscytującym aktywnościom, brak porozumienia i szczerej wymiany myśli. Rozmawianie wyłącznie „operacyjne”, służące ustalaniu codziennego grafiku (odwożenie dzieci do szkoły, zakupy, odbiór ubrań z pralni itp.).
– Jednak wypalenie w związku bywa problemem także dla par z krótkim stażem –mówi psycholożka. – Często w moim gabinecie para lub jedna ze stron tuż przed planowanym ślubem dzieli się silną obawą, że związek zostanie zniszczony przez rutynę. Te osoby obawiają się, że założenie rodziny będzie oznaczało wyrzeczenia i obowiązki, które zabiją magię relacji. Np. konieczność wzięcia kredytu na mieszkanie ograniczy fundusze na wspólne przyjemności, a pojawienie się dzieci będzie oznaczać jeszcze więcej uciążliwych zadań do wykonania.
Dlatego warto mądrze podejść do swojej relacji i w porę zadbać, by nie doszło do wystąpienia wypalenia.
Wypalenie w związku – czy to rodzinne?
Przywołajmy w pamięci, jak wyglądała relacja naszych rodziców. Jak ich związek funkcjonował. Czy wynieśliśmy z domu wzorce relacji bliskości, czułości? Czy może obserwowaliśmy tendencję do separowania się i oddalania w związku? Kiedy jesteśmy świadomi tych wzorców, możemy postarać się lepiej pokierować swoją własną relacją.
Jak przeciwdziałać wypaleniu?
Wypalenie w związku może być trudnym doświadczeniem, ale nie zawsze bywa powodem do rozstania. Ważne jest zrozumienie, co dokładnie powoduje wypalenie i czy istnieje możliwość naprawy sytuacji. Komunikacja między partnerami odgrywa kluczową rolę w radzeniu sobie z trudnościami w związku. Pomoże wspólnie ustalić, czego nasza relacja potrzebuje, by mogła zacząć się na nowo rozwijać.
Oto kilka sugestii świadomych działań, które pomogą ożywić i wzmocnić relację:
1. Porozumienie
Rozmawiajcie otwarcie o swoich uczuciach, potrzebach i oczekiwaniach. Wbrew pozorom partner może się zwyczajnie nie domyślać, co jest dla nas ważne. Także przeciwnie – my często nie mamy dostępu do tego, czego potrzebuje nasza druga połowa.
Ustalcie plany na przyszłość, by mieć wspólny cel do osiągnięcia. To szczególnie cenne w dojrzałych relacjach, kiedy np. dzieci dorastają i jako para potrzebujecie wypracować nowe zasady funkcjonowania. Tu pomoże np. nowa aranżacja mieszkania, w którym znajdziecie więcej przestrzeni dla was jako pary czy poszerzenie kręgu znajomych.
2. Czas dla siebie
Znajdźcie czas na indywidualne zainteresowania i aktywności, aby zachować własną tożsamość. Nie bójcie się czasowego oddalania się w związku. Pozwólcie sobie np. na samotny wyjazd weekendowy czy zrobienie jakiegoś kursu. Po to, by za sobą zdrowo zatęsknić. Dbajcie o równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Celebrujcie zainteresowania.
3. Nowość i wspólne doświadczenia
Wprowadźcie nowe elementy do waszego życia codziennego, np. wspólne hobby czy podróże. Twórzcie wspólne wspomnienia, uczestnicząc w nowych doświadczeniach razem. Znajdujcie czas na wspólne momenty, bez rozpraszających czynników, jak telefony czy media społecznościowe. Planujcie regularne randki. Znajdźcie wspólne techniki relaksacyjne, np. medytację czy spacery.
4. Intymność
Utrzymujcie fizyczną bliskość, jak przytulanie czy pocałunki. Rozwijajcie życie seksualne, rozmawiając o swoich potrzebach i fantazjach. Warto otworzyć się też na pomoc np. seksuologa, który będzie wiedział, jak pokonać ewentualne trudności pary w osiąganiu satysfakcji z seksu.
5. Akceptacja i szacunek
Akceptujcie siebie nawzajem wraz z różnicami i indywidualnymi cechami.
Wspierajcie się nawzajem w trudnych chwilach i przejawiajcie zrozumienie dla emocji partnera. Poszukajcie pomocy specjalisty, jeśli sytuacja tego wymaga.
Powiększanie się rodziny a ryzyko wypalenia
Czas, kiedy pojawiają się w związku dzieci – wbrew pozorom – nie jest okazją do rozkwitu relacji. Nadmiar obowiązków małżonków, chroniczne zmęczenie spowodowane opieką nad nowym członkiem rodziny, stres mogą doprowadzić do chwilowego kryzysu. Aby nie zwiększać ryzyka rozpadu związku, starajmy się rozmawiać o tym, czego doświadczamy. – Dajmy też sobie przyzwolenie na to, że prawdziwa relacja może przechodzić kryzysy, okresy nudy i frustracji, braku ekscytującej intymności – to naturalne w życiu pary. Świadomość, że trudny okres minie, pomaga rozbudzić pozytywne emocje – uspokaja psycholożka Wiktoria Dróżka. – Ostatecznie wszelkie niełatwe doświadczenia pomagają stworzyć szczęśliwy związek.
Zobacz więcej: Terapia dla par – kiedy warto z niej skorzystać?
Jak odbudować relację?
– W sytuacji, kiedy jednak nie udaje nam się naprawić relacji, nie widzimy szans dla wspólnej przyszłości, nie obawiajmy się skorzystać z terapii par – radzi Wiktoria Dróżka. – Każdy związek, zwłaszcza dobry, wymaga pracy. Czasem wystarczy kilka wizyt, by udało nam się znaleźć właściwy kierunek, odnaleźć w tej relacji siebie.
Inwestujmy też w naszą relację, posiłkując się poradnikami, uczestnicząc w kursach czy webinarach. – Powstaje też coraz więcej przestrzeni, miejsc, gdzie pary mogą spotykać się i wspólnie doświadczać nowych aktywności, np. gotować czy uprawiać sport – dodaje ekspertka.
Rozmowy z najbliższymi, przyjaciółmi też są pomocne. – Wiele par ma tendencję do zamykania się w swoich czterech kątach, unikając kontaktów z innymi – mówi Wiktoria Dróżka. – Otwarcie się na innych ludzi daje zupełnie nową perspektywę patrzenia na partnera. A to przeciwdziała wypaleniu relacji.
Oczywiście może okazać się też, że terapia par uświadomi definitywne wypalenie uczuć między dwojgiem ludzi. Pozwoli jednak, być może, zostać dobrymi przyjaciółmi lub po prostu rozstać się we wzajemnym szacunku.
Moc wspólnych wspomnień
Aby wydobyć energię ze związku, warto wrócić do wspólnych dobrych wspomnień, miejsc, zapachów. Idealizacja tego, co połączyło nas na początku związku, ma bardzo silne działanie terapeutyczne. Warto wracać do takich momentów, pielęgnować pozytywne uczucia i rozbudowywać te chwile.
Zobacz także: Sekret szczęśliwych par. Jak oni to robią, że tworzą udane relacje od lat?