Strona główna Zdrowie Jakie badania wykonać, żeby sprawdzić, czy piersi są zdrowe?

Jakie badania wykonać, żeby sprawdzić, czy piersi są zdrowe?

autor: Dorota Mirska Data publikacji: Data aktualizacji:
Data publikacji: Data aktualizacji:

Mamy ortopedę, okulistę, urologa i tak dalej… ale lekarza specjalizującego się w diagnozowaniu i leczeniu piersi niestety nie. Jesteśmy więc nieco zdezorientowane. Nie wiemy, do kogo chodzić na badania profilaktyczne lub diagnostykę w przypadku problemu: do ginekologa, onkologa, radiologa, endokrynologa? Jakie badania wykonywać i jak często, by skontrolować zdrowie piersi? Pytamy ginekologa, lekarza holistę dr. Tadeusza Oleszczuka.

Strona główna Zdrowie Jakie badania wykonać, żeby sprawdzić, czy piersi są zdrowe?

Najczęściej nasze piersi są zdrowe i piękne. Dzięki nim wyglądamy seksownie, karmimy dzieci, dostarczają nam doznań erotycznych. Tak długo, jak długo są zdrowe. Powinnyśmy więc je pielęgnować i dbać o nie regularnie, nawet jeśli jesteśmy przekonane, że wszystko jest w porządku. Elementem takiego dbania są wykonywane systematycznie badania profilaktyczne piersi.

Badania profilaktyczne piersi

Badania profilaktycznie dosłownie ratują życie. Zwykle choroba zaczyna się bowiem od niewielkich zmian, których nie jesteśmy w stanie zauważyć lub rozpoznać. Wykryta w tak wczesnym stadium jest w 100 procentach uleczalna! Im później je znajdziemy, tym bardziej nasze szanse na wyleczenie maleją. Dlatego powinnyśmy zachować czujność i zrobić WSZYSTKO, żebyśmy były pewne, że nasze piersi są zdrowe.

Oto badania profilaktyczne, które pomogą nam kontrolować zdrowie piersi.

1. Samobadanie piersi raz w miesiącu – wszystkie kobiety

Znaleźć sobie zmianę w piersi wcale nie jest łatwo. Pierś nie jest gładką, miękką strukturą, taką jak ciasto z mąki, w które np. wrzucono orzech laskowy. W takiej masie podczas wyrabiania szybko udałoby się go znaleźć, prawda? Ale jeśli będzie to ciasto z płatków owsianych, z rodzynkami, pestkami słonecznika, figami i daktylami? Pojawia się problem. I dokładnie tak samo jest z naszymi piersiami – mają one wewnątrz kilka różnorodnych tkanek (gruczołową, tłuszczową, łącznotkankową) poukładanych w formie np. gruczołów, zrazików. Znaleźć podczas samobadania malutki orzeszek, który może być torbielą lub guzkiem, jest bardzo trudno (sprawdź: jak wykonać samobadanie piersi).

ALE UWAGA! Jeśli będziemy wykonywały samobadanie piersi regularnie, a jeszcze lepiej – jeśli będziemy robiły kilka razy w tygodniu masaż piersi, do czego zachęca nas Aneta Hregorowicz-Gorlo, poznamy doskonale ich budowę. I jeśli tylko pewnego dnia coś się w niej zmieni, błyskawicznie to zauważymy. Dzięki temu możemy zareagować natychmiast. Pamiętajmy, że wszystkie zmiany w strukturze i budowie piersi wymagają dalszej diagnostyki i leczenia – piszemy o tym dalej.

Aneta Hregorowicz-Gorlo: piersi to twoje najlepsze przyjaciółki

2. USG piersi – wszystkie kobiety raz do roku 

USG piersi to proste, nieinwazyjne, niebolesne badanie, które wykrywa większość zmian w piersiach (zwłaszcza tych o gęstej, gruczołowej budowie). Jest bardzo czułe i daje wiarygodne wyniki, pod warunkiem że przeprowadza je radiolog posiadający doświadczenie i specjalizujący się w wykonywaniu USG piersi (raczej nie lekarz rodzinny czy internista) oraz dysponujący dobrym, nowoczesnym sprzętem. Warto poszukać takiego eksperta – wówczas ryzyko błędu diagnostycznego spada do minimum.

Opis badania również powinien być szczegółowy i obszerny – zwłaszcza jeśli specjalista znajdzie jakieś zmiany. Dobrze, aby znalazły się tam następujące informacje:

  • echogeniczność piersi
  • z czego zbudowana jest tkanka piersi
  • czy są widoczne zwapnienia oraz ich rodzaj (są to stare zmiany pozapalne, ale mogą budzić podejrzenia)
  • zwłóknienia (dużo powiedzą o odporności i pracy układu hormonalnego)
  • jaka jest szerokość przewodów mlekowych (jeśli są poszerzone powyżej 2 mm, może pojawić się wyciek z piersi. Może to świadczyć o podwyższonym poziomie prolaktyny w organizmie i jest sygnałem do wykonania badań hormonalnych z krwi)

3. Mammografia – kobiety niemiesiączkujące, po menopauzie, raz na dwa lata

Po menopauzie tkanka gruczołowa piersi ulega stopniowemu zanikowi. Podczas prześwietlenia możemy wówczas szybko znaleźć zmiany. Profilaktycznej mammografii nie powinno się jednak przeprowadzać częściej niż co dwa lata. Jeśli wykonujemy ją zbyt często, narażamy się na skumulowanie w organizmie zbyt dużej dawki promieni RTG.

4. Badania genetyczne PALB2, BRCA1 i BRCA2

Multacja PALB2 dotyka w Polsce ok. 50 tys. kobiet, BRCA1 i BRCA2 – 100 tys. kobiet. Testy te wykonuje się w laboratoriach, które mają w swojej ofercie badania genetyczne. Powinny je zrobić kobiety, w których rodzinie mama, babcia, ciotki lub siostry chorowały na nowotwory piersi. Wykrycie zmiany genetycznej zwiększającej ryzyko zachorowania na raka piersi sprawia, że kobieta zostaje poddana ścisłemu nadzorowi medycznemu. W niektórych przypadkach jest także wskazaniem do wykonania profilaktycznej mastektomii.

Pamiętajmy, że nawet jeśli badanie genetyczne potwierdzi skłonność do wystąpienia nowotworu, nie jest to potwierdzenie, że choroba na pewno wystąpi. Poprzez zmianę diety (ekologiczne produkty, zmniejszenie do minimum ilości mięsa, cukru i alkoholu), zniwelowanie czynników środowiskowych (złagodzenie silnego stresu, rzucenie palenia), zwiększenie aktywności możemy sprawić, że ryzyko wystąpienia raka piersi zmniejszy się do minimum. Trzeba jednak zachować czujność.

5. Badania we krwi poziomu pierwiastków: kadmu, arsenu, selenu i cynku – każda kobieta po 40 r.ż.

Jeżeli nie mamy mutacji genetycznej, to poziom selenu jest prawidłowy dla wartości 98-108 µg/l. Bezpieczny poziom arsenu określony jest poniżej 0,59 µg/l. Jeśli poziom kadmu jest poniżej 0,6, a poziom cynku jest odpowiedni, to ryzyko zachorowania na raka piersi (ale nie tylko) jest praktycznie zerowe. Natomiast podniesienie stężenia arsenu do 1,2 jest sygnałem, że prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworu wzrasta czasem aż 20-krotnie!

– W badaniach krwi kobiet z rakiem piersi czasem obserwuję, że poziom arsenu sięga nawet 12 lub 20 µg/l. To dawka wysoce toksyczna i związana jest z tym, co jemy – mówi dr Tadeusz Oleszczuk. – Warto zbadać sobie poziomy tych pierwiastków profilaktycznie. Jeżeli wyniki będą nieprawidłowe, można w prosty sposób suplementacją oraz dietą opartą wyłącznie na produktach ekologicznych zniwelować te zaburzenia. Zdecydowanie obniży to ryzyko zachorowania na raka piersi.

Uwaga!

Ponieważ o selenie i cynku oraz jego powiązaniu z rozwojem nowotworów mówi się już od dłuższego czasu, wiele osób na własną rękę, bez wykonania badań krwi, suplementuje ten pierwiastek. Nie wolno tego robić, ponieważ zbyt wysokie stężenie selenu we krwi również działa toksycznie i zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworu.

Skąd bierze się wysokie stężenie arsenu w naszej krwi?

 

Pierwiastek ten znajduje się w chemicznych opryskach stosowanych podczas uprawy roślin. Dostaje się więc do naszego organizmu wraz z pożywieniem – owocami, warzywami, kaszami itd. Niestety polskie rolnictwo stosuje ogromne ilości szkodliwych dla naszego zdrowia pestycydów. A ich pozostałości (stwierdzane nawet w 75 proc. produktów) wpływają na nasze zdrowie i odporność. Ustrzec się przed nimi możemy, jedząc jedynie żywność ekologiczną lub od dobrze nam znanych rolników, którzy stosują naturalne nawozy.

Kobiece piersi w historii i kulturze

Badania, które należy wykonać, gdy pojawią się niepokojące objawy

Kiedy zauważymy, że z naszymi piersiami coś niedobrego zaczyna się dziać – bolą, nabrzmiewają, wypływa z nich płyn, wyczuwamy w nich jakieś zmiany – nie czekajmy, aż te niepokojące symptomy same przejdą. Każdy z nich powinien skłonić nas do jak najszybszej konsultacji z lekarzem.

Co robić, jeśli wyczujesz zmiany w piersiach:

  1. Pierwszy krok to USG piersi, wykonane (tak jak piszemy powyżej) u dobrego specjalisty.
  2. Drugi krok – z wynikiem USG piersi udajemy się do onkologa. 80 proc. guzów w piersiach to zmiany łagodne (torbiele, włókniaki, gruczolakowłókniaki). Onkolog zazwyczaj zleca biopsję ocenianej zmiany pod kontrolą USG. Kieruje także na dalsze badania z krwi, mammografię, rezonans magnetyczny piersi itd.
  3. Trzeci krok – jeżeli pełna diagnostyka potwierdzi, że jest to:
  • zmiana nowotworowa – pacjentkę czeka leczenie onkologiczne dopasowane do rodzaju oraz stopnia zaawansowania nowotworu
  • torbiele w piersiach lub gruczolaki, czyli zmiany łagodne (nie jest to rak ani stan przedrakowy) – warto udać się do dobrego ginekologa, który zleci dalsze badania w tym kierunku, in. USG oraz badanie tarczycy, a także poziomy hormonów, w tym test prolaktyny.

– Wiele kobiet słyszy od lekarzy, że torbiele nie są groźne i wystarczy je obserwować – mówi dr Tadeusz Oleszczuk. – Tymczasem tego rodzaju zmiany w piersiach nie biorą się „z powietrza”, mają jakąś przyczynę. Warto ją znaleźć i włączyć odpowiednie leczenie.

Jedną z najczęstszych przyczyn powstawania torbieli w piersiach jest nieprawidłowa praca tarczycy i wynikające z niej zaburzenia hormonalne. Dlatego jednym z podstawowych badań, które należy wykonać, gdy pojawiają się torbiele w piersiach, jest USG tarczycy (wykonane u dobrego specjalisty). Wykaże ono objętość gruczołu, guzki, zwapnienia itd.

Każda z tych zmian ma konkretne podłoże – i wiele nam powie o kondycji całego organizmu, w tym o zdrowiu piersi, wykonanie odpowiednich badań hormonalnych. Piersi nie powinny boleć ani nie powinno być wycieku z brodawek. Nawet po uciśnięciu, jeśli kobieta zakończyła już dawno karmienie piersią.

Wpływ tarczycy na zdrowie piersi

 

Większość kobiet ze zmianami w piersiach ma także jakieś problemy z tarczycą, np. guzki, torbiele, zmniejszoną objętość. Tarczyca jest największym gruczołem wydzielania wewnętrznego. Każde zaburzenie w jej pracy powoduje problemy w funkcjonowaniu całego naszego układu hormonalnego, skoki w wydzielaniu prolaktyny, estrogenów, progesteronu itd. Prowadzi to do zaburzeń metabolicznych i wpływa na choroby piersi.

Po zbadaniu tarczycy, oznaczeniu poziomu hormonów, postawieniu diagnozy i podaniu odpowiednich leków (np. na niedoczynność tarczycy czy regulujących poziom prolaktyny we krwi) torbiele często zmniejszają się lub całkowicie znikają. Mogą ustąpić także inne niepokojące objawy, takie jak wyciek z piersi czy bolesność.

Pokochajmy swoje piersi! Daria Widawska o biustopozytywności

Czy ten artykuł był pomocny?
TakNie

Podobne artykuły