Kwitnącą lawendę najlepiej zbierać w lipcu i sierpniu, kiedy kwiaty jeszcze nie są do końca rozwinięte, bo właśnie wtedy mają w sobie najwięcej olejków eterycznych. Ścięte gałązki najlepiej związać w pęczki i powiesić do góry nogami w ciemnym, przewiewnym miejscu. To może być zacieniona altana, strych, stodoła lub szopa w ogrodzie. Ważne, by schnące rośliny nie były wystawione na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, ponieważ pod ich wpływem szybko stracą kolor, a olejki eteryczne się ulotnią. Nie będzie im sprzyjać także wilgoć – zamiast zaschnąć, mogą spleśnieć lub zbutwieć, a wtedy żaden z nich pożytek.
Bukiet suszonej lawendy sprawdzi się jako domowa dekoracja do salonu, sypialni lub łazienki. Gdy przestanie pachnieć, można skropić go lawendowym olejkiem. Nie masz ogrodu albo nie uprawiasz w nim lawendy? Suszone kwiaty lawendy lub całe łodygi możesz kupić w sklepie zielarskim.
Spis treści
Suszona lawenda w sypialni
Lawenda (Lavandula officinalis L.) cieszy się opinią zioła z kobiecą energią. Zawarte w niej olejki eteryczne mają właściwości rozluźniające i uspokajające. Działa także rozkurczowo na mięśnie jelit i poprawia wydzielanie żółci. Uważana jest także za ziele o miłosnym potencjale, które sprzyja intymności i wzbudza czułość między kochankami.
Jak wykorzystać jego moc? Najprostsze rozwiązanie to kupić lub zrobić samodzielnie małe woreczki płócienne napełnione suszoną lawendą i trzymać je w szafie z pościelą lub pod poduszką. Dzięki temu prostemu zabiegowi będziesz mieć pięknie pachnącą pościel. Woreczki z suszoną lawendą umieszczone w szafie będą także skutecznie odstraszać mole.
Masz problemy z zasypianiem? Spraw sobie poduszkę z wypełnieniem z łuski gryczanej i suszonej lawendy. Gdy dobroczynne olejki eteryczne zawarte w suszonych kwiatach lawendy się ulotnią, wystarczy skropić ją olejkiem lawendowym kupionym w sklepie zielarskim lub aptece.
Suszona lawenda do kąpieli
Zasuszone kwiaty lawendy to fantastyczny dodatek do relaksującej aromatycznej kąpieli. Wystarczy zalać dzbankiem wrzątku garść suszonych kwiatów lawendy, a po kwadransie aromatyczny napar przecedzić i wlać do napełnionej wodą wanny. Przed zaparzeniem kwiaty lawendy warto rozgnieść w dłoniach, by wydobyć z nich olejki eteryczne odpowiedzialne za cudowny, kojący zapach. Lawendowa kąpiel przyniesie przede wszystkim relaks i wyciszenie, bezcenne po ciężkim dniu. Kąpiel z dodatkiem lawendy to świetna opcja dla osób, które mają problemy z zasypianiem. Ma także walory lecznicze: dzięki właściwościom antyseptycznym olejku lawendowego łagodzi podrażnienia skóry, drobne zadrapania czy skaleczenia oraz przyspiesza regenerację naskórka.
Nie masz czasu na parzenie lawendy przed kąpielą? Możesz zrobić sobie lawendową sól do kąpieli. Wystarczy wsypać do słoika szklankę gruboziarnistej soli i dodać 2–3 łyżki rozdrobnionych suszonych kwiatów lawendy, a następnie zamknąć szczelnie i odstawić na kilka dni. Dla wzmocnienie działania aromaterapeutycznego można dodać kilka kropli lawendowego olejku eterycznego.
Posiadacze łaźni parowej lub mokrej sauny mogą zafundować sobie kąpiel w lawendowej parze. Wystarczy bukiecik świeżej lub suszonej lawendy (albo płócienny woreczek z lawendowym suszem) umieścić w specjalnym pojemniku nad wylotem pary.
Suszona lawenda w kuchni
Herbata z suszoną lawendą nie tylko oryginalnie smakuje, ale ma także właściwości prozdrowotne. Łagodzi dolegliwości trawienne związane m.in. z nadmiarem gazów jelitowych, nadmierną fermentacją (SIBO) czy bolesnymi skurczami jelit i uczuciem ciężkości w żołądku. Napar z lawendy działa także uspokajająco – łagodzi stan nadmiernego pobudzenia, tonizuje i wycisza układ nerwowy. Jest wprost idealny do picia wieczorową porą!
Jak zrobić lawendową herbatkę? Nic prostszego. Wystarczy zalać łyżkę suszonych kwiatów lawendy 250– 300 ml wrzątku, przykryć spodeczkiem, a po kwadransie przecedzić.
Podobne działanie ma nalewka lub wino z lawendy. Aby je zrobić, należy zalać 50 g suszonych kwiatów lawendy butelką wytrawnego białego wina i odstawić na tydzień. Potem przecedzić i zabutelkować. Terapeutyczna (poprawiająca nastrój i ułatwiająca zasypianie) dawka to jedna lampka, najlepiej wieczorem.
Lawendowa lemoniada – przepis
Składniki:
- 1 czubata łyżka suszonych kwiatów lawendy
- dzbanek schłodzonej wody (gazowanej lub nie)
- 2 cytryny
- plasterki cytryny do dekoracji
- miód do smaku
- listki melisy lub bazylii do dekoracji
Wykonanie:
Suszone kwiaty lawendy wsyp do kubka i zalej wrzątkiem. Przykryj spodeczkiem i poczekaj kwadrans, a następnie przecedź. Napar wlej do dzbanka z wodą. Dodaj sok wyciśnięty z cytryn oraz miód do smaku. Do dzbanka wrzuć plasterki cytryny i listki melisy lub bazylii.
Suszona lawenda na na słodko i na wytrawnie
Suszone kwiaty lawendy są jednym ze składników popularnej mieszanki ziół prowansalskich, które można wykorzystywać do mięs, sosów i sałatek. Coraz częściej też po suszone kwiaty lawendy sięgają cukiernicy. Stanowią one piękną dekorację do tortów, serników czy lukrowanych babek. W tym wypadku szczególnie warto zadbać o to, by pochodziły z upraw ekologicznych.
Ekologiczne suszone kwiaty lawendy można po prostu dodać do ciasta albo na ich bazie przygotować lawendowy cukier lub miód, który będzie źródłem cudownego aromatu. Wystarczy umieścić 2–3 łyżki suszonych kwiatów lawendy w słoiku z cukrem, wymieszać i szczelnie zamknąć. Po 3–4 tygodniach cukier będzie przesycony aromatem lawendy – wówczas można przesiać go przez grube sito. W przypadku miodu postępuj analogicznie. Ale uwaga, kwiaty lawendy muszą być idealnie suche i czyste (wysuszone w miejscu bez kurzu), w przeciwnym razie woda i zanieczyszczenia mogą doprowadzić do zepsucia miodu.
Lawendowe ciasteczka
Składniki:
- 210 g masła, zimnego i pokrojonego w kostkę
- ⅔ szklanki cukru pudru
- 1 żółtko z dużego jajka
- szczypta soli
- 1 łyżka suszonych (lub 2 łyżki świeżych) kwiatków lawendy
- świeżo otarta skórka z 1 cytryny lub 1 łyżka soku z cytryny
- 1½ szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki skrobi ziemniaczanej
Wykonanie:
Wszystkie składniki na ciastka szybko zagnieć. Zrób z ciasta kulę i podziel ją na pół. Z każdej części ciasta uformuj wałek grubości około 3–3,5 cm i owiń szczelnie folią spożywczą. Włóż do lodówki na 2 godziny (ciasto można na tym etapie przechowywać w lodówce do 3 dni).
Schłodzone ciasto wyjmij z lodówki i pokrój na plasterki o średnicy 5–7 mm. Jeśli będą trochę niekształtne, nie martw się – podczas pieczenia kształt się wyrówna.
Lawendowe ciasteczka piecz w temperaturze 170ºC przez około 12–14 minut lub do zrumienienia się brzegów ciastek. Wyjmij z piekarnika i wystudź na metalowej kratce.
(Przepis z bloga Moje Wypieki).