Strona główna Medycyna naturalnaZiołolecznictwoZiołaŻyworódka Żyworódka – jak ją pielęgnować, aby ładnie rosła?

Żyworódka – jak ją pielęgnować, aby ładnie rosła?

autor: Wojciech Wardecki Data publikacji: Data aktualizacji:
Data publikacji: Data aktualizacji:

Żyworódka to roślina z gatunku kalanchoe i rodziny gruboszowatych. Większość kojarzy ją jako bardzo popularny kwiat doniczkowy kwitnący w wielu kolorach. Swoją popularność zawdzięcza niezwykle małym wymaganiom i swojej urodzie. Istnieje jednak kilka odmian, które nie są aż tak urodziwe. Zyskują jednak sympatię ze względu na specyficzny wygląd i sposób rozmnażania.

Strona główna Medycyna naturalnaZiołolecznictwoZiołaŻyworódka Żyworódka – jak ją pielęgnować, aby ładnie rosła?

Kalanchoe – co to za roślina?

Żyworódka to roślina pochodząca z Madagaskaru. W naturalnych warunkach jest to bylina, która może mieć postać krzewu dorastającego do 3 metrów wysokości. Miłośnicy roślin domowych z pewnością znają kalanchoe blossfeldiana. Kwiaty kalanchoe są niezwykle dekoracyjne i długo utrzymują się na roślinie.

Kalanchoe najczęściej mają kolory:

  • czerwony
  • żółty
  • pomarańczowy
  • różowy

Jednocześnie na popularności mocno zyskują inne odmiany, już nie tak dekoracyjne, jednak równie ciekawe.

Żyworódka – zimowy kwiat krótkiego dnia

Naturalny okres kwitnienia kalanchoe to miesiące zimowe, kiedy dzień staje się krótki, a noc dłuższa. Wtedy właśnie kalanchoe najintensywniej kwitnie.

W chwili obecnej możemy kupić piękne kwitnące egzemplarze przez cały rok. Osiąga się to dzięki odpowiedniemu traktowaniu rośliny w szklarniach, polegającemu na sterowaniu długością dnia i zacienienia roślin.

W warunkach domowych czasem trudno osiągnąć ten efekt. Dlatego często traktuje się kalanchoe jako roślinę sezonową. Jako ciekawostkę dodam, że w podobny sposób pobudzamy do kwitnienia gwiazdę betlejemską. Wracajmy jednak do naszej żyworódki.

Skąd nazwa żyworódka?

Nazwa „żyworódka” lub – bardziej po polsku – „płodnolist” pochodzi od sposobu, w jaki rozmnaża się roślina. Jest ona niezwykle płodna. Na końcach liści rośliny macierzystej wyrastają małe roślinki, w niektórych odmianach już ukorzenione. Są one gotowe do rozrostu w momencie, gdy tylko spadną na podłoże.

Inne odmiany nie wytwarzają korzeni w młodych roślinach. W chwili kiedy stary liść się odłamie i spadnie na ziemię, młode odnóżki do czasu wytworzenia korzeni czerpią wodę z ułamanej części rośliny. Kwiat wygląda, jakby rodził małe roślinki – stąd właśnie jego nazwa.

Kwiaty cebulowe w doniczkach

Ciekawe odmiany kalanchoe

Żyworódka daigremontiana

Żyworódka daigremontiana to dużo mniej urodziwa siostra najpopularniejszej odmiany – blossfeldiana. Jednak jest ona zdecydowanie ciekawsza pod wieloma względami. Swoim wyglądem przypomina nieco aloes. Ma grube mięsiste liście, lekko karbowane na końcach, w kolorze od bladej zieleni po ciemny, prawie brunatny kolor, często nakrapiane plamkami.

Na końcach rośliny macierzystej wyrastają młode osobniki, gotowe do samodzielnej egzystencji. To właśnie one są największą atrakcją rośliny. Kwiaty żyworódki nie są jej żadną ozdobą. Dobrze prowadzona w warunkach domowych dorasta nawet do 80 centymetrów. Jeśli się ją zaniedba, traci na atrakcyjności – staje się wybujała i gubi dolne liście.

Żyworódka pinnata

Żyworódka pinnata jest bardzo często mylona z żyworódką daigremontiana. Chociaż obie rośliny mają podobne wymagania co do uprawy, wyglądem i właściwościami nie są do siebie w żaden sposób podobne.

Żyworódka pierzasta posiada jajowate liście zakończone ząbkowanym brzegiem. Dolne liście rosną pojedynczo, wyrastając wprost z grubej łodygi. Wyższe partie na gałązkach mają po trzy listki. Kalanchoe pinnata bardzo ładnie kwitnie. Kwiaty wyrastają na wysokiej łodyżce, wyglądem przypominając dzwonki.

Epipremnum – jak o nie dbać?

Pielęgnacja kalanchoe

Bez względu na odmianę kalanchoe ma podobne wymagania dotyczące podłoża, nawożenia czy stanowiska, na jakim powinna stać doniczka. Różnica dotyczy sposobu rozmnażania. W warunkach domowych jednak nie praktykuje się produkcji nowych roślin ze względu ich na dość niską cenę. Dodatkowo dużo trudniej jest uzyskać ładny pokrój, wybarwienie czy żywotność rośliny w domowym nasadzeniu.

Podłoże dla żyworódki

Odmiany kalanchoe należą do rodziny gruboszowatych, podobnie jak escheweria, rojniki czy – najbardziej znany – grubosz, czyli popularne drzewko szczęścia. Wszystkie one są sukulentami. Dlatego kupując nową roślinę czy też przesadzając starą, warto zakupić ziemię przeznaczoną dla sukulentów i kaktusów. Musi ona być przepuszczalna.

Jeśli nie mamy takiej ziemi, zwykłą uniwersalną możemy wymieszać z perlitem, keramzytem lub drobnym żwirem. Dzięki temu ziemia przy podlewaniu nie będzie nasiąkała. Obowiązkowo na dnie doniczki z otworem odpływowym musimy zastosować drenaż z keramzytu lub żwiru.

Podlewanie i nawożenie żyworódki

W związku z umiejętnością gromadzenia wody w swoich liściach kalanchoe nie wymaga zbyt częstego podlewania. Nadmiar wody zdecydowanie może zaszkodzić roślinie, zwłaszcza jeśli woda zalega w doniczce lub roślina trzymana jest w osłonce. Przyczynia się to do bardzo szybkiego gnicia korzeni i – tym samym – śmierci rośliny. W chwili gdy rozpoczyna się proces gnilny, bryła korzeniowa narażona jest na choroby grzybowe. Taki kwiat jest właściwie nie do odratowania. Dlatego ziemia między podlaniami musi przeschnąć.

W przypadku sukulentów niedobór wody jest lepszy niż przelanie. Podlewać można raz na dwa tygodnie wodą o temperaturze pokojowej. Nawożenie nie jest konieczne, chyba że roślina jest w okresie kwitnienia. Zastosować można preparat przeznaczony dla sukulentów i kaktusów. W tym wypadku sprawdzi się także nawóz do pomidorów.

Sansewieria – jak ją pielęgnować?

Żółta żyworódka w doniczce w czerwono-białe paski, trzymanej w kobiecych rękach.

Przesadzanie i rozmnażanie kalanchoe

Żyworódki są niezwykle proste w rozmnażaniu. Jak już było wspomniane, odmiana daigremontiana tworzy na liściach ukorzenione sadzonki. Należy je tylko umieścić w podłożu, aby mogły dalej się rozwijać. Kalanchoe pierzaste rozmnaża się podobnie. Jedyna różnica polega na tym, że rozmnóżki potrzebują kawałka macierzystego liścia i czasu, by się ukorzenić.

W przypadku najbardziej rozpoznawalnego kalanchoe sprawa wygląda inaczej, ponieważ najczęściej się je wysiewa. Można też próbować uzyskać sadzonkę z pędu wierzchołkowego. Jednak najprościej jest kupić nową roślinę. Zgodnie ze sztuką ogrodniczą rośliny zakupione w sklepie ogrodniczym przesadzamy po około miesiącu od zakupu do doniczki większej o maksymalnie dwa rozmiary. Jeśli chodzi o kwiaty dorosłe – powinno się je przesadzać nie częściej niż co dwa lata, chyba że roślina bardzo się rozrosła.

Stanowisko dla żyworódki

Żyworódki wymagają stanowiska z dostępem do bardzo dużej ilości jasnego światła. Mogą być to południowe parapety okienne. W okresie letnim, aby uniknąć poparzeń słonecznych, należy roślinę zacienić. Brak dostępu do światła sprawi, że roślina zacznie gubić kwiaty, stanie się wybujała i mało atrakcyjna. W takim przypadku trzeba będzie ją odmłodzić przez obcięcie.

W okresie letnim z powodzeniem możemy wystawiać doniczki na balkony i tarasy. Unikać należy jednak pełnego słońca, ponieważ grozi to poparzeniem liści. Żyworódki nie są też odporne na mróz.

Jak dbać o rośliny doniczkowe zimą?

Jak podcinać żyworódkę?

Wszystkie gatunki żyworódki można traktować podobnie, jeśli chodzi o pielęgnację i przycinanie. Zarówno Kalanchoe blossfeldiana, jak i odmianę Kalanchoe pinnata – tę o właściwościach leczniczych – należy przycinać po kwitnieniu. Rośliny, które uprawiamy w celach dekoracyjnych będą po przycięciu po prostu jeszcze ładniejsze i bardziej zwarte w swym pokroju. Natomiast jeśli uprawiamy żyworódkę pierzastą z powodu jej właściwości leczniczych, podcinanie jest konieczne, aby przekwitnięte kwiatostany nie osłabiły rośliny i nie zmniejszyły jej właściwości terapeutycznych.

W przypadku żyworódki pierzastej najważniejszą z punktu widzenia ziołolecznictwa są jej liście. To w nich kryją się największe możliwości lecznicze rośliny. Z tego powodu kwiaty nie będą tu aż tak istotnym elementem, jak to zazwyczaj bywa w przypadku doniczkowych roślin o charakterze tylko ozdobnym. Dlatego kwiatostany żyworódki pierzastej można ścinać nawet jeszcze zanim przekwitną, aby nie osłabić liści i aby roślina skoncentrowała w liściach całą swoją „moc” zdrowotną.

Kwitnące pędy można skrócić nawet o połowę, bez obaw, że zrobimy roślinie krzywdę. Odrośnie jeszcze ładniejsza i bardziej wzmocniona.

Jeśli chcemy przycinać odmianę żyworódki uprawianą tylko w celach dekoracyjnych, wówczas przycinamy pędy po przekwitnięciu kwiatów. Jeśli nie chcemy dopuścić do tego, aby pędy zbyt się wyciągnęły, przez co żyworódka traci na urodzie, zadbajmy o to, żeby roślina stała na bardziej nasłonecznionym miejscu (zwłaszcza zimą).

Problem z nazewnictwem

W związku z ogromnym zamieszaniem, jakie w Internecie wywołane jest wokół żyworódki, postaram się odrobinę rozjaśnić informacje na jej temat. Bardzo często na portalach i blogach ogrodniczych dwie odmiany żyworódki są ze sobą mylone, a zdjęcia błędnie opisywane. Pod zdjęciami żyworódki pierzastej (łac. Pinnata) znajdujemy żyworódkę daigremontiana. Właściwie nikt nie wie, skąd pochodzi ten błąd.

W związku z kłopotami w nazewnictwie roślin dużo łatwiej jest posługiwać się ich nazwami łacińskimi. W innych przypadkach następuje problem z ich prawidłowym nazewnictwem. Kalanchoe daigremontiana, którego nazwa pochodzi od nazwiska odkrywcy, w Polsce mylnie jest nazywane żyworódką pierzastą. Nazwę taką nadano ze względu na budowę liścia, który wygląda, jakby wyrastały z niego piórka. Nazwa ta powinna być używana w stosunku do Kalanchoe pinnata – po łacinie pinnata znaczy właśnie ‘pierzasty’.

Która żyworódka jest lecznicza? Właściwości żyworódki

Spośród wszystkich odmian tylko te dwie rośliny (Kalanchoe daigremontiana i Kalanchoe pinnata) wykorzystywane są w medycynie ludowej oraz farmakologii.

Nie ma zbyt wielu publikacji naukowych opisujących właściwości prozdrowotne tych dwóch odmian żyworódki, które byłyby potwierdzone wieloletnimi badaniami. Wiadomo, że w medycynie ludowej stosowane są one przy leczeniu:

  • zmian skórnych
  • wysypek
  • trądziku
  • ataków duszności
  • kaszlu

W aptekach można znaleźć kremy i maści z żyworódki w połączeniu z aloesem.

W badaniach potwierdzono, że preparaty wyrabiane domową metodą mają więcej substancji aktywnych niż te wyrabiane w procesie fabrycznym.

Jednak nie jest to roślina zbyt mocno poznana. Dlatego należy podchodzić do niej bardzo ostrożnie. Bezpieczniej jest kupić gotowy produkt, niż wytwarzać go samemu.

Co ciekawe, pomimo licznych doniesień, jakoby żyworódka miała właściwości lecznicze, na rynku farmakologicznym nie ma zbyt wielu preparatów z tą rośliną. Te, które są dostępne, mają domieszkę aloesu, którego nie trzeba zbytnio przedstawiać. Roślina jest nadal nie do końca poznana. Dlatego do żyworódki, jak do każdej rośliny i zioła, należy podchodzić z rezerwą.

Jak stosować żyworódkę?

Właściwości żyworódki – zastosowanie

Żyworódka pierzasta wykazuje działanie przeciwzapalne, bakteriobójcze, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze. Wspiera funkcje układu immunologicznego, działa ogólnie wzmacniająco na organizm, ma właściwości detoksykujące, pobudza gojenie się i regenerację uszkodzonych tkanek, przyspiesza gojenie się zranień, uszkodzeń skóry i błon śluzowych, zmniejsza obrzęki, wpływa korzystnie na produkcję krwi, wykazuje pozytywny wpływ na serce i układ krążenia, poprawia odporność.

Żyworódka pomaga przede wszystkim we wszelkiego rodzaju dolegliwościach i chorobach skórnych, jak między innymi: trudno gojące się rany, odleżyny, odmrożenia, oparzenia, egzema, trądzik, liszaje, stłuczenia, czy ukąszenia owadów. Sokiem z żyworódki można płukać jamę ustną i gardło. Można nim nacierać bolące miejsca w przebiegu chorób reumatycznych oraz przy bólach głowy. Wewnętrznie stosowany jest w przypadku np. osłabienia, anemii, spadku odporności, czy schorzeń przewodu pokarmowego.

Żyworódka – maść

Maść z żyworódki pierzastej można samodzielnie wykonać w domu. Potrzebujemy do tego liści, soku lub nalewki z żyworódki oraz podłoża tłuszczowego. Jeśli nie mamy możliwości sporządzenia maści domowej roboty, można bez problemu kupić gotową maść w aptece lub sklepie zielarskim.

Maść z żyworódki może być stosowana zewnętrznie we wszelkiego rodzaju problemach ze skórą oraz w chorobach skóry i błon śluzowych. Może być także wykorzystywana w celach kosmetycznych, do codziennej pielęgnacji np. cery z trądzikiem, do smarowania przebarwień i plam na skórze, do cery ze skłonnością do przetłuszczania się, tworzenia wyprysków, zmian ropnych i zapalnych. Maść z żyworódki ma działanie gojące, nawilżające, rozjaśniające i odżywiające. Ponadto koi i regeneruje naskórek, działa oczyszczająco, ściągająco i przeciwzapalnie. Można ją także stosować do pielęgnacji przesuszonej skóry dłoni i stóp oraz jako balsam do spierzchniętych ust.

Ostrzeżenie

Istnieje wiele gatunków żyworódki, które są sprzedawane w sklepach ogrodniczych. Jeśli zdecydujemy się na ich zakup w celach medycznych, pamiętajmy, że jedynie dwa gatunki są stosowane w ziołolecznictwie.

Dodatkowo przyjmowanie doustnie jakichkolwiek preparatów z kalanchoe daigremontiana jest bardzo niebezpieczne dla osób z problemami sercowymi.

Czy można jeść żyworódkę?

Specyfiki te mogą być kardiotoksyczne.

Dla zainteresowanych – link do badań na temat właściwości żyworódki: http://www.postepyfitoterapii.pl/wp-content/uploads/2019/04/pf_2019_003-009.pdf

Aloes – roślina lecznicza i dekoracyjna

Czy ten artykuł był pomocny?
TakNie

Podobne artykuły