Strona główna ZdrowieProfilaktyka zdrowiaWitaminy Czy dzieci powinny przyjmować witaminę D latem?

Czy dzieci powinny przyjmować witaminę D latem?

autor: Katarzyna Pinkosz Data publikacji: Data aktualizacji:
Data publikacji: Data aktualizacji:

W słoneczne lato dzieci często całymi dniami przebywają na dworze. Ponieważ witamina D wytwarza się w skórze pod wpływem promieni słonecznych, więc wydawałoby się, że w wakacje nie powinno im jej brakować. Czy tak jednak jest naprawdę? Pytamy prof. Danutę Chlebną-Sokół, konsultanta w dziedzinie chorób metabolicznych kości CSK UM w Łodzi, oraz konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie pediatrii.

Strona główna ZdrowieProfilaktyka zdrowiaWitaminy Czy dzieci powinny przyjmować witaminę D latem?

80 proc. osób w Polsce ma niedobory witaminy D, a jest to jedna z najważniejszych witamin. Powinny ją przejmować nie tylko dzieci, ale też dorośli. Często jej  supelmentacja jest konieczne nawet latem.

– Dlaczego witamina D jest tak ważna?

Witamina D jest bardzo ważna przez całe życie, ale najbardziej przez cały okres dojrzewania, dorastania. Przez cały ten okres kształtują się, rosną i mineralizują kości – witamina D jest witaminą przede wszystkim dla prawidłowego rozwoju i mineralizacji kości. Jest ona również niezbędna dla mięśni. Jednak od co najmniej 20 lat mówi się o jej działaniu plejotropowym.

– Co to znaczy: działanie plejotropowe witaminy D?

W dużym uproszczeniu, „plejotropowe” oznacza, że jeden czynnik (w tym przypadku przyjmowanie witaminy witaminy D), daje więcej niż jedne efekt. Działa bowiem nie tylko na układ kostny i mięśnie, ale taż na inne układy i narządy, np. na komórki układu immunologicznego, poprawiając odporność. Zapobiega alergii, chorobom autoimmunologicznym, takim jak cukrzyca typu 1, choroba Hashimoto, reumatoidalne zapalenie stawów. Są też badania, które potwierdzają, że może ona zapobiegać nawet chorobom nowotworowym.

Przed laty było wiele dzieci z krzywicą. Dziś krzywicy już nie ma, jednak obserwowaliśmy wtedy, że dzieci z krzywicą miały miękkie kości, były też bardzo mało odporne. Banalną infekcję przechodziły jak ciężką posocznicę. Występowało u nich znacznie obniżone napięcie powłok brzusznych („żabi brzuch”). Dziś zostało już udowodnione, że witamina D bardzo poprawia napięcie i siłę mięśni, działa też na wszystkie komórki układu immunologicznego. Udowodniono to, co pediatrzy już wtedy obserwowali, patrząc na dzieci mające niedobór witaminy D.

Pojawiają się wciąż nowe badania pokazujące, jak ważna jest witamina D. Niestety, jednocześnie wyniki badań przeprowadzanych w Polsce wskazują na ogromne niedobory witaminy D zarówno u dzieci i u dorosłych. Z naszych badań wynika, że dotyczą one ok. 80 proc. dzieci.

– Konieczne jest dodatkowe przyjmowanie witaminy D?

Tak, co prawda znajduje się ona także w produktach spożywczych, jednak w niewielkiej ilości. Oczywiście warto jeść te, które ją zawierają (np. ryby, żółtko jajka, mleko i produkty mleczne, dojrzewające sery, oleje roślinne). Jednak nie zaspokoi to dziennego zapotrzebowania. Dlatego zaleca się jej dodatkowe podawanie wszystkim od października do kwietnia. Są jednak pewne grupy osób, które powinny przyjmować witaminę D przez cały rok, np. niemowlęta i małe dzieci, kobiety w ciąży, a także osoby starsze, w których skórze jest mało prowitaminy D, a przemiany enzymatyczne są bardzo słabe. Również osoby, które mają nadwrażliwość na słońce i muszą używać wysokich filtrów, powinny przyjmować przez cały rok witaminę D.

– Niemowlęta też muszą ją dostawać przez cały rok?

Tak. Witamina D wytwarza się przede wszystkim w skórze – z prowitaminy D pod wpływem promieni UV. Po to jednak, by kąpiele słoneczne dostarczały odpowiednią ilość witaminy D, muszą odbywać się latem między godz. 11 a 15, a skóra nie może być posmarowana kremem z filtrem ochronnym.

Niemowlęta i małe dzieci nie mogą jednak korzystać z kąpieli słonecznych w taki sposób, by w skórze powstała witamina D. Nie można ich opalać. Dlatego konieczne jest podawanie witaminy D niemowlętom także latem.

– A co z niemowlętami, które piją mleko z butelki? Mleka modyfikowane są wzbogacone w witaminę D. Czy trzeba ją jeszcze dodatkowo podawać?

O dodatkowym podawaniu dziecku witaminy D decyduje lekarz. Trzeba dokładnie policzyć, ile dziecko wypija dziennie mleka modyfikowanego i sprawdzić, czy ta ilość wystarczy, by dostarczyć właściwą ilość tej witaminy. Zwykle w 100 ml mleka modyfikowanego jest 60 jednostek witaminy D. Dziecko w drugim półroczu życia potrzebuje 600-800 jednostek witaminy D dziennie. Pytanie jednak, czy siedmiomiesięczne dziecko wypije codziennie litr mleka modyfikowanego? Prawdopodobnie nie. Dlatego trzeba policzyć, ile dziecko wypija mleka modyfikowanego i skonsultować się z pediatrą. Podpowie, ile witaminy D podawać dziecku.

– Starsze dzieci też powinny dostawać latem witaminę D?

Uważam, że w 2. roku życia nadal podawanie witaminy D jest konieczne, także latem. Tak małego dziecka nie powinno się nadal nasłoneczniać. Dziecko na dworze powinno mieć na sobie koszulkę z rękawkiem, spodenki, kapelusz, a odsłoniętą skórę mieć posmarowaną kremem z filtrem UV. Skóra dziecka jest delikatna, wrażliwa, łatwo może ulec poparzeniom. Pediatrzy, dermatolodzy, alergolodzy nie polecają nasłoneczniania dzieci.

Gdy dziecko skończy 2 lata, podawanie latem witaminy D nie jest już konieczne. Nadal nie można dziecka opalać, na dworze powinno mieć koszulkę krótkim rękawem, a na głowie czapeczkę. Jednak do wytworzenia odpowiedniej ilości witaminy D w skórze wystarczy, jeśli będzie miało przez 15-20 minut przedramiona i podudzia nieposmarowane kremem z filtrem UV między godziną 11 a 15.  Skóra w tych miejscach jest nieco grubsza, gdyż częściej jest odsłaniana, hartowana. Wystarczy nie posmarować 18 proc. powierzchni skóry – czyli właśnie przedramion i podudzi. Dzięki temu wytworzy się w skórze pełna dawka profilaktyczna witaminy D.

Po tych 15-20 minutach trzeba jednak dziecko posmarować kremem z filtrem lub zejść z nim ze słońca

– Przebywanie na słońcu popołudniu już nie spowoduje wytworzenia w skórze witaminy D?

Nie. Później słońce ogrzewa, ale promieni UVB jest na tyle mało, że nie spowodują wytworzenia się witaminy D w skórze. Podobnie zimą na słońcu w górach można się opalić, jednak w skórze nie wytworzy się witamina D. Opalają nas promienie UVA, a to UVB powoduje wytworzenie się w skórze witaminy D.

Niestety, w naszej szerokości geograficznej UVB dociera do powierzchni ziemi tylko pomiędzy majem a październikiem między godziną 11 a 15.

– Jeśli latem dorosły cały czas spędza w pracy, również powinien przyjmować witaminę D?

Dokładnie tak. Jeśli spędzamy lato w pracy, w zamkniętych pomieszczeniach, to przyjmowanie witaminy D jest konieczne także latem. Witamina D jednak ma dość długi okres półtrwania, dlatego jeśli byliśmy długo na dworze w niedzielę, to w poniedziałek i wtorek możemy pobyć w biurze Jednak już w środę znowu powinniśmy pobyć na dworze. Pamiętajmy jednak o tym, że do wytworzenia odpowiedniej ilości witaminy D wystarczy, jeśli 18 proc. powierzchni skóry jest niesposmarowane kremem z filtrem UV, gdy przebywamy na słońcu między 11 a 15.

– Czy zanim zacznie się przyjmować witaminę D (lub podawać ją dziecku), trzeba zrobić badania, sprawdzające czy ma się niedobory?

Nie ma takiej potrzeby, ponieważ podawanie dawek profilaktycznych jest konieczne. Witamina D wytwarza się jedynie w skórze, w produktach żywnościowych jest jej tak mało, że niedobory są pewne – co zresztą poświadczyły badania. Oczywiście, można sprawdzić poziom witaminy D –wystarczy oznaczyć we krwi poziom 25-hydroksywitaminazy D, czyli kalcydiolu. Badanie nie jest refundowane (koszt ok. 45 zł). Sprawdzenie poziomu witaminy D zaleci lekarz, gdy podejrzewa ryzyko dużych niedoborów: np. u osób, które mają często złamania kości, bóle kości, choroby rozrostowe nowotworowe, depresję. Warto wtedy sprawdzić poziom witaminy D, gdyż być może konieczne będzie jej przyjmowanie w wyższych dawkach.

– Suplementując witaminę D nie można sobie zaszkodzić?

W dawkach profilaktycznych – nie. Dawki profilaktyczne są ustalone na podstawie badań naukowych przeprowadzonych na dużych grupach dzieci i dorosłych. Oczywiście są wyjątki. Witaminy D nie można podawać, jeśli niemowlęciu bardzo szybko zarasta ciemiączko – pediatra na pewno to zauważy. W przypadku dorosłych przeciwwskazaniem jest kamica nerkowa – jeśli jest to kamica wapniowa, ponieważ witamina D przyspiesza wchłanianie wapnia. Innym przeciwwskazaniem jest kolka nerkowa oraz rzadka choroba – sarkoidoza. Takie przypadki występują jednak bardzo rzadko. Szkodliwe może być natomiast przedawkowanie witaminy D – dlatego powinno się ją podawać w dawkach profilaktycznych (lub zaleconych przez lekarza).

Ile witaminy D dla kogo?

*Niemowlęta 0-6 miesięcy: 400 IU na dobę

*Niemowlęta 6-12 miesięcy: 400–600 IU na dobę
*Dzieci i młodzież 1–18 lat: 600–1000 IU na dobę od września do kwietnia (lub przez cały rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca (według najnowszych rekomendacji dawki witaminy D w tym okresie życia będą zwiększone do 2000 IU, w zależności od tempa rozwoju)

*Dzieci i młodzież z otyłością: 1200–2000 IU na dobę od września do kwietnia (lub przez cały rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca)
*Dorośli: 800–2000 IU na dobę od września do kwietnia (lub przez cały rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca)

*Osoby starsze:  800–2000 IU na dobę przez cały rok

*Osoby otyłe: 1600–4000 IU na dobę przez cały rok
*Kobiety w ciąży i karmiące piersią: 1500–2000 IU na dobę co najmniej od II trymestru ciąży

Przeczytaj, czym tak naprawdę są suplementy diety: https://naturalnieozdrowiu.pl/podajesz-dziecku-suplementy-przemysl-9-razy/.

Czy ten artykuł był pomocny?
TakNie

Podobne artykuły