Spis treści
Laptopy, tablety i smartfony szkodzą oczom
Patrząc z bliskiej odległości (a właśnie z takiej patrzy dziecko, gdy pisze smsy czy gra na tablecie) napinamy mięśnie oczu. W takiej sytuacji, gałka oczna, która w naturalnej sytuacji jest kulą, wydłuża się i przyjmuje kształt jaja. Początkowo wraca do swojego prawidłowego kształtu, gdy mięśnie się rozluźnią. Ale jeśli malec napina mięśnie oczu bardzo często, owalny kształt oka się utrwala. Gdy więc rodzice w porę nie zareagują, taka czasowa (zwana pozorną albo szkolną) krótkowzroczność, może pozostać na stałe.
Jak czuwać nad wzrokiem dziecka w domu?
- Dziecko, które dużo czasu spędza przed monitorem powinno robić sobie przerwy w patrzeniu z bliska. Namów je, by raz na pół godziny oderwało się od komputera i wyjrzało przez okno albo zrobiło kilka przysiadów.
- Wytłumacz malcowi, że parząc na ekran laptopa, smartfona czy tabletu, powinien pamiętać o mruganiu. Mrugając rozprowadzamy film łzowy po powierzchni oka, a wpatrując się w monitor mrugamy dwukrotnie rzadziej niż zwykle. Efektem jest mniej ostre widzenia i napinanie gałek ocznych, w celu poprawienie ostrości. A napinanie gałek ocznych to prosta droga do pogłębienia krótkowzroczności.
- Przy częstym korzystaniu z laptopów, smartfonów czy tabletów, konieczne jest także regularne nawilżanie oczu. Nawilżenie sprawia, że napięcie gałek ocznych się zmniejsza, bo widzenie jest wyraźniejsze. Dzieciom poleca się zwykle naturalne krople na bazie świetlika i nagietka, najlepiej w jednorazowych minimsach.
Chroń oczy dziecka przed słońcem
W skali roku oczy dzieci pochłaniają średnio trzy razy tyle promieniowania UV ile trafia do oczu ich rodziców. Na dodatek oczy dziecka mają mniejszą zdolność filtrowania promieniowania UV niż oczy dorosłego, a w rezultacie są one bardziej narażone na uszkodzenia. U maluchów, które nie chronią oczu przed słońcem rośnie ryzyko chorób oczu w tym zaćmy i zwyrodnienia plamki żółtej w późniejszym okresie życia. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że nawet do 80 procent szkodliwego promieniowania UV, jakie oczy pochłaniają przez całe życie jest pochłaniane przed ukończeniem 18 lat.
Dlatego zadbaj o to, by dziecko nosiło dobre okulary przeciwsłoneczne. Ważne jest też, by okulary przeciwsłoneczne miały nie tylko filtry UV ale też powłokę polaryzacyjną – to daje najlepszą ochronę.
Włącz do diety produkty dobre dla wzroku
Późną wiosną, latem i jesienią na talerzu dziecka kilka razy dziennie powinny się pojawiać produkty dobre na wzrok – sezonowe warzywa np. pomidory zawierające likopen, marchew – beta karoten.
Do diety trzeba też włączyć owoce, które mają ciemny sok np. jagody, borówki, ciemne winogrona, aronię. Są bogatym źródłem antocyjanów – barwników, które m.in uszczelniają naczynia krwionośne oka, a tym samym sprawiają, że gałka oczna jest lepiej ukrwiona i odżywiona.
Zwróć uwagę na niepokojące sygnały
Powinno cię zaniepokoić. Jeśli dziecko:
– mruży oczy, gdy chce coś lepiej zobaczyć. To bardzo często pierwszy oznaka krótkowzroczności (gdy mruży oczy patrząc w dal) albo dalekowzroczności (gdy mruży oczy patrząc z bliska);
– ma powiększone źrenice – to zwykle zwiastuje początek krótkowzroczności;
– przymyka jedno oko, gdy chce lepiej widzieć, lub przechyla głowę – często w ten sposób objawia się astygmatyzm;
– pociera oczy rękami. Przyczyną może być zmęczenie oczu spowodowane napinaniem mięśni po to by lepiej widzieć lub przesuszenie oka;
– lubi oglądać telewizję z bardzo bliskiej odległości, przybliża twarz do ekranu komputera czy tabletu, a czytając nisko się pochyla. To bardzo częsty symptom krótkowzroczności;
– ma problem z czytaniem, zdarza mu się omijać fragmenty tekstu, albo wskazuje sobie palcem wyrazy, które chce przeczytać. Takie problemy mogą się pojawiać między innymi przy astygmatyzmie;
– często skarży się na ból głowy. Bywa że ta dolegliwość jest efektem wysiłku podejmowanego przez mięśnie oczu przy patrzeniu w dal, a więc objawem dalekowzroczności, ale także astygmatyzmu.
Odwiedzaj okulistę
Jeśli zauważysz któryś niepokojących objawów u swojego dziecka, nie odwlekaj wizyty u okulisty. Zdarza się, że dziecko źle widzi już od pewnego czasu, a rodzice sądzą, że na to, by pójść do lekarza zawsze jest czas i bagatelizują dolegliwości. To błąd, przez który wada się pogłębia. Nawet kilka miesięcy ma tu znaczenie.
Twoje dziecko nie ma objawów, które mogą świadczyć o kłopotach ze wzrokiem? Pierwszą wizytę kontrolną u okulisty powinno odbyć zanim zacznie uczyć się czytać czyli około 6. roku życia. Jeśli lekarz nie stwierdzi żadnych nieprawidłowości, kolejna wizyta – za dwa lata.
Zadbaj, by wada była odpowiednio leczona
Kiedyś uważano, że wada wzroku nie powinna być korygowana całkowicie, ponieważ to „rozleniwia” oczy. Dziś wiadomo już, że jeśli wada jest wyrównana w niewystarczającym stopniu, dochodzi do jej pogłębienia, bo dziecko, by lepiej widzieć, nadal napina oczy. Prawidłowa korekcja to wyrównanie wady do 90-100 procent. Poszukajmy okulisty, który aktualizuje swoją wiedzę i stosuje nowoczesne metody.
Dziecko powinno mieć okulary dobrane w ten sposób, aby niemal ich nie zauważało. Oprawki nie mogą zsuwać mu się z nosa albo spadać. Materiał soczewek w okularach powinien być wytrzymały i odporny na uszkodzenia.
Dzieci powyżej 8 roku życia mogą już nosić soczewki kontaktowe – muszą to być jednak szkła przepuszczające tlen i wysoko nawilżone, najlepiej jednodniowe. Lekarze podkreślają, że na takie rozwiązanie można się zdecydować jedynie jeśli dziecko jest odpowiedzialne i obowiązkowe. Trzeba też mieć świadomość, że dziecko, które nosi soczewki, powinno odwiedzać okulistę raz na dwa-trzy miesiące. Musi się też nauczyć regularnego używania kropli nawilżających do oczu – najlepiej by miały one naturalny skład i dodatek wyciągu ze świetlika albo borówki.
Żeby wesprzeć korekcję wzroku warto dodatkowo zastosować krople i leki doustne, które mogą wspomóc relaksację mięśni gałki ocznej. Dla przykładu homeopatyczny preparat Physostigma venenosum polecany jest przy zaburzeniach widzenia spowodowanych nieprawidłową akomodacją, szczególnie w przypadku krótkowzroczności. Inny lek homeopatyczny Ruta graveolens stosuje się wtedy, gdy występują bóle oczu nasilające się pod wpływem sztucznego oświetlenia.