Większość z nas obrywa je i wyrzuca, zabierając do domu tylko chrupiące, czerwono-białe kulki. Co za marnotrawstwo! Dziś wiadomo z całą pewnością, że znacznie wartościowsza od rzodkiewki jest jej nać.
Spis treści
Co kryje w sobie natka rzodkiewki?
Nie jest piękna, lekko kłuje, a do tego bywa ostra w smaku. I dobrze! Ta gorzkość to zasługa glukozynolanów, związków o silnych właściwościach antyrakowych, tych samych z których słyną brokuły. Tylko, że liście rzodkiewki mają ich jeszcze więcej. Do tego mnóstwo żelaza, fosforu, wapnia i witaminę C na poziomie niemal dwa razy wyższym niż cytryna.
Poza antynowotorowym, liście rzodkwi mają więc działanie przeciwzapalne, odtruwające, oczyszczające z toksyn. Wspomagają też trawienie i regulują ciśnienie krwi. Warto zjadać je regularnie, zwłaszcza, że sezon na nie w pełni.
Najlepiej smakują podane w postaci pesto z natki rzodkiewki, bo zmiksowane tracą swoją ostrość. A dzięki wartościowym dodatkom sosu mamy wręcz eliksir zdrowotny. Super lek na wzmocnienie organizmu.
Dlaczego domowe pesto z liści rzodkiewki jest zdrowe?
Przyjrzyjmy się:
- Baza pesto, czyli oliwa jest bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, antyoksydanty, potas, magnez, fosfor.
- Warunek dobrego pesto, czyli czosnek, dzięki zawartości allicyny ma właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwpasożytnicze.
- Orzechy są źródłem pełnowartościowego białka, kwasów Omega-3, antyoksydantów, a najlepsze do tego sosu orzechy włoskie mają też nieco selenu, słynnego sprzymierzeńca w antyrakowej krucjacie.
- Sok z cytryny z kolei poza witaminą C zawiera rutynę, która uszczelnia naczynia krwionośne, ale też limonen, silny antyutleniacz o działaniu przeciwnowotworowym.
Przepis na pesto z liści rzodkiewki
Wszystkie poniższe składniki na pesto z rzodkiewki wystarczy razem zblendować. Oto proporcje:
- 1 pęczek ładnych liści rzodkiewki, dokładnie umyty
- 1 garść orzechów włoskich, mogą być zmieszane z migdałami, z uprażonymi pestkami słonecznika i siemienia lnianego
- 2 ząbki czosnku
- pół szklanki dobrej oliwy
- 2 łyżki soku z cytryny
- kawałek parmezanu lub grana padano o wielkości 2 orzechów włoskich (opcjonalnie, jeśli chcemy, żeby pesto było bardziej sycące. Stanie się wtedy także bardziej kremowe, i co tu dużo mówić, smaczniejsze)
- sól do smaku (ok. 1/3 łyżeczki)
Uwaga! Warto miksować tak, żeby grudki orzechów i sera były wyczuwalne na języku. Chyba, że wolimy gładki, aksamitny krem, ale pamiętajmy, że wtedy wzrasta indeks glikemiczny sosu!
Zjadamy z makaronem, jako dodatek do kanapek czy kasz z warzywami, dekorujemy nim pieczonego łososia.
Jak przechowywać pesto?
Pesto z rzodkiewki przechowujemy w lodówce, w zamkniętym słoju, do 5 dni.
Przepisy z rzodkiewką