Strona główna ZdrowieZdrowe odżywianie Czarnuszka – 5 powodów, dla których warto jej używać

Czarnuszka – 5 powodów, dla których warto jej używać

autor: Agata Brandt

Nasiona czarnuszki mają tak wszechstronne działanie na ludzki organizm, że spokojnie możemy nazwać ją przyprawą leczniczą. Razem z dietetyczką Pauliną Jamrozik sprawdzamy, kto szczególnie zyska na wprowadzeniu do diety czarnuszki – w postaci oleju lub samych nasion.

Strona główna ZdrowieZdrowe odżywianie Czarnuszka – 5 powodów, dla których warto jej używać

Czarnuszka – skąd ją znamy i co to jest?

Czarnuszka siewna (Nigella sativa), zwana też czarnuszką ogrodową lub czarnym kminem, to roślina, która towarzyszy ludzkości od 4 tysięcy lat – nie tylko jako aromatyczna przyprawa, ale także remedium na wiele dolegliwości. W medycynach ludowych w krajach południowo-wschodniej Azji i Bliskiego Wschodu małe czarne nasionka i tłoczony z nich olej po dziś dzień uważane są za jedne z najważniejszych naturalnych środków leczniczych.

Od wieków stosuje się je wspierająco w terapii chorób układu oddechowego (także zakaźnych), a także jako wsparcie dla żołądka, jelit, wątroby, nerek, krążenia i układu odpornościowego. W krajach arabskich nasiona czarnuszki określa się mianem habbatul barakah – ziarna błogosławieństwa [1]. To bardzo trafna nazwa – jak potwierdza współczesna nauka, niepozorne nasionka kryją w sobie bogactwo składników wpływających niezwykle korzystnie na ludzkie zdrowie.

Jakie właściwości ma czarnuszka?

Czarnuszka trafiła pod mikroskopy współczesnych naukowców mniej więcej 30 lat temu. Od tej pory przeprowadzono wiele badań, których wyniki wskazują na jej duży potencjał farmakologiczny. – Nasiona czarnuszki i wytwarzany z nich olej zawierają bardzo dużo substancji biologicznie aktywnych, takich jak tymochinon, który jest silnym antyoksydantem, alkaloidy, czyli substancje, które chronią rośliny przed mikroorganizmami i infekcjami, saponiny o potencjalnej aktywności przeciwnowotworowej czy działające przeciwzapalnie i przeciwutleniająco flawonoidy – wylicza dietetyczka Paulina Jamrozik. – Na dodatek w nasionach czarnuszki znajdziemy aż osiem z dziewięciu niezbędnych dla ludzkiego organizmu aminokwasów. Zawierają one także cenne dla naszego zdrowia nienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak kwas linolowy, alfa-linolenowy, oleinowy i eikozadienowy. Kwasy te uważane są za takie, które wspierają odporność i optymalizują pracę systemu immunologicznego. Ze względu na tak bogaty skład czarnuszka ma wielokierunkowe działanie na ludzki organizm: immunostymulujące, antyoksydacyjne – czyli przeciwstarzeniowe – i antynowotworowe, a także przeciwzapalne i przeciwgrzybicze.

Warto pamiętać jednak, że czarnuszka nie jest cudownym panaceum. – To cenne źródło wielu korzystnych dla naszego zdrowia składników, które może działać wspierająco przy terapii różnych dolegliwości, jednak czarnuszka sama w sobie nie jest lekiem – przypomina dietetyczka. – Należy też pamiętać, że przy jakichkolwiek dolegliwościach na pierwszym miejscu powinniśmy zatroszczyć się o wzmocnienie organizmu przez prawidłowo zbilansowaną dietę, zadbanie o odpoczynek i zachowanie właściwej higieny snu, unikanie stresu lub relaks minimalizujący jego negatywne skutki. Jeżeli się nie wysypiam, stresuję, palę tytoń i regularnie stołuję w fast foodach, to zjedzenie łyżeczki czarnuszki nie wpłynie korzystnie na mój organizm. Jej pozytywnne działanie odczuję, jeśli wcześniej kompleksowo zadbam o organizm.

Kiedy szczególnie warto włączyć czarnuszkę do diety?

Czarne nasionka powinni włączyć do diety wszyscy ci, którym zależy na uregulowaniu pracy układu odpornościowego. Czarnuszka ma bowiem właściwości immunomodulujące. Co to oznacza? Bioaktywne substancje znajdujące się w czarnuszce mobilizują komórki układu odpornościowego do walki z atakującymi organizm patogenami. Co istotne, działają też przeciwzapalnie i łagodząco wtedy, gdy system immunologiczny wskakuje na zbyt wysokie obroty i zaczyna działać na niekorzyść organizmu, np. w chorobach alergicznych, atopowym zapaleniu skóry czy reumatoidalnym zapaleniu stawów. Czyli z jednej strony czarnuszka stymuluje naszą odporność, a z drugiej łagodzi nadreaktywność systemu immunologicznego.
Kiedy jeszcze szczególnie warto zadbać o obecność czarnuszki na talerzu?

W trakcie dolegliwości dróg oddechowych

Właściwości przeciwzapalne i immunostymulujące sprawiają, że czarnuszka korzystnie działa podczas przeziębienia, m.in. łagodzi katar – także alergiczny (również ten przewlekły), nie wywołując przy tym niekorzystnych skutków ubocznych, jakie dają leki antyhistaminowe. Z badań wynika, że u pacjentów z alergicznym nieżytem nosa w dwóch pierwszych tygodniach leczenia ekstrakty z czarnuszki zmniejszały zatory śluzowe nosa, świąd i wycieki z nosa, a także liczbę ataków kichania. Do tego korzystnie wpływały na szybszą odnowę błon śluzowych [2]. – Spożywanie oleju z czarnuszki może wpływać łagodząco także na kaszel, zwłaszcza suchy – podpowiada Paulina Jamrozik. – Działanie przeciwzapalne czarnuszki można wykorzystać także jako wsparcie w leczeniu zapalenia zatok.

Podczas problemów z układem pokarmowym

Regularne spożywanie czarnuszkimożewpływać korzystnie na:

  • podrażniony żołądek – czarnuszka regeneruje podrażnioną śluzówkę żołądka i łagodzi stany zapalne (np. spowodowane bakterią Helicobacter pylori). Jak wynika z badań, zawarty w czarnuszce tymochinon znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia wrzodów żołądka pod wpływem substancji drażniących, a także silnie zwiększa wydzielanie śluzu przez błonę śluzową żołądka [3];
  • jelita – czarnuszka polepsza ich pracę dzięki dużej zawartości błonnika. Poprawia również procesy trawienne i działa łagodnie przeczyszczająco, można więc stosować ją przy zaparciach, ma również działanie przeciwskurczowe;
  • wątrobę – przeciwzapalne i antyoksydacyjne działanie czarnuszki polepsza jej pracę i chroni ją przed zmniejszaniem poziomu korzystnych antyutleniaczy [1].

– Olej z czarnuszki może działać kojąco także przy refluksie spowodowanym nadkwasotą – dodaje dietetyczka.

Przy kuracji antybiotykowej

Czarnuszkę, podobnie jak czosnek, można nazwać naturalnym antybiotykiem, ze względu na jej udowodnione działanie antybakteryjne. Jak wynika z badań, wyciąg z czarnuszki wpływa hamująco na rozwój patogennych bakterii gram dodatnich, bakterii gronkowca złocistego (MRSA) i jelitowych bakterii Shigella powodujących biegunki. Czarnuszka wzmacnia działanie na organizm antybiotyków (m.in. ampicyliny, streptomycyny, erytromycyny czy tobramycyny) [4–6]. – Należy jednak pamiętać, by stosować czarnuszkę jako wsparcie dla kuracji antybiotykami, a nie zamiast niej – ostrzega Paulina Jamrozik. – Choć czarnuszkę od lat szczegółowo badają naukowcy, większość dotychczasowych badań była na modelach zwierzęcych, randomizowane badania na ludziach wciąż trwają, dlatego nie należy stosować czarnuszki leczniczo, a tylko jako kurację wspierającą.

Jako wsparcie dla diabetyków

Jak wskazują wyniki badań, czarnuszka może być wsparciem dla osób zmagających się z cukrzycą – może obniżać poziom cukru we krwi. Skuteczna ilość według badań to 2 mg czarnuszki dziennie (większe dawki nie zwiększały korzystnego wpływu na organizm) [7–8]. – Korzystne działanie czarnuszki przy cukrzycy wiąże się z jej właściwościami wspomagającymi pracę trzustki – komentuje Paulina Jamrozik. – Warto pamiętać, że czarnuszka działa także dobrze na nerki, często osłabione u cukrzyków, między innymi obniżając stężenie mocznika i kreatyniny w surowicy krwi.

Przy zbyt wysokim ciśnieniu krwi

Z badań na ludziach wynika, że czarnuszka w niewielki sposób obniża ciśnienie skurczowe i rozkurczowe krwi. Taki efekt zaobserwowano przy podawaniu 2,5 ml oleju z czarnuszki dwa razy dziennie przez 8 tygodni [9–10]. – Czarnuszka korzystnie wpływa także na profil lipidowy poprzez równoważenie poziomu cholesterolu – dodaje Paulina Jamrozik. – Jak wynika z badań, pozytywne efekty osiąga się także, uzupełniając podawaniem czarnuszki kurację statynami.

Kto nie powinien używać czarnuszki?

Według badań na zwierzętach czarnuszka ma wysoki poziom bezpieczeństwa – gdyby przełożyć ich wyniki na ludzkie proporcje, żeby sobie zaszkodzić, dorosły ważący 60 kg musiałby wypić na raz 1700 ml oleju z czarnuszki. Jednak regularne spożywanie oleju z czarnuszki traktowane jako suplementacja nie jest dla wszystkich. – Ostrożnie powinny stosować go osoby mające problemy z zaburzeniami krzepnięcia krwi i stosujące leki przeciwzakrzepowe, ponieważ olej z czarnuszki zmniejsza krzepliwość krwi i w związku z tym zwiększa ryzyko krwawienia – ostrzega Paulina Jamrozik. – Nie zalecałabym regularnej suplementacji także kobietom w ciąży, ze względu na fakt, że czarnuszka może wykazywać działanie proskurczowe.

Jak stosować czarnuszkę?

Jako przyprawę w kuchni najlepiej jak najczęściej – zwłaszcza do pieczywa, serów, potraw warzywnych i mięsnych. Z nasion czarnuszki i miodu można zrobić marynatę do mięsa z grilla (lub tofu), a uprażonymi warto posypywać sałatki. Po zmieleniu nasiona czarnuszki mogą być używane zamiast pieprzu – to rozwiązanie szczególnie polecane osobom ze skłonnościami do kłopotów gastrycznych.

Olej z czarnuszki ze względu na swój intensywny smak nie wszystkim przypadnie do gustu. Warto więc wprowadzać go do diety powoli, początkowo w małych dawkach, w trakcie posiłku, mieszając olej np. z miodem i cytryną lub cytryną i syropem z agawy, daktyli lub klonu. Stopniowo można zwiększać dawkę – według różnych badań powinno się przyjmować 2,5–5 ml oleju dziennie (dorośli i dzieci od 6 r.ż.), czego odpowiednikiem jest 1,2–3 g zmielonych nasion czarnuszki. – U niektórych osób picie oleju z czarnuszki może podrażniać układ pokarmowy i wywoływać nieprzyjemne dolegliwości trawienne – ostrzega dietetyczka. – Wtedy lepiej wypróbować czarnuszkę w postaci ziarenek, które należy uprzednio zmielić. Niezmielone lub niepogryzione po prostu przelecą przez nasz układ pokarmowy i nie skorzystamy z ich dobroczynnych właściwości.

Źródła:

  1. Borusiewicz, M., Janeczko, Z. (2015). Nigella sativa L. – roślinny surowiec o właściwościach plejotropowych. Postępy Fitoterapii 4, 223–236. Pobrane z: LINK
  2. Nikakhlagh, S., Rahim, F., Aryani, F. H., Syahpoush, A., Brougerdnya, M. G., Saki, N. (2011). Herbal treatment of allergic rhinitis: the use of Nigella sativa. American Journal of Otolaryngology, 32(5), 402–407. Pobrane z: LINK
  3. Al Mofleh, I. A., Alhaider, A. A., Mossa, J. S., Al-Sohaibani, M. O., Al-Yahya, M. A., Rafatullah, S., Shaik, S. A. (2008). Gastroprotective effect of an aqueous suspension of black cumin Nigella sativa on necrotizing agents-induced gastric injury in experimental animals. Saudi Journal of Gastroenterology, 14(3), 128–134. Pobrane z: LINK
  4. Salem, M.L. (2005). Immunomodulatory and therapeutic properties of the Nigella sativa L. seed. International Immunopharmacology, 5(13-14), 1749–70. Pobrane z: LINK
  5. Khan, M.A. (1999). Chemical composition and medicinal properties of Nigella sativa L. Inflammopharmacology, 7(1), 15–35. Pobrane z: LINK
  6. Hannan, A., Saleem, S., Chaudhary, S., Barkaat, M., Arshad, M. U. (2008). Anti bacterial activity of Nigella sativa against clinical isolates of methicillin resistant Staphylococcus aureus. Journal of Ayub Medical College, Abbottabad: JAMC, 20(3), 72–74. Pobrane z: LINK  
  7. Bamosa, A. O., Kaatabi, H., Lebdaa, F. M., Elq, A. M., Al-Sultanb, A. (2010). Effect of Nigella sativa seeds on the glycemic control of patients with type 2 diabetes mellitus. Indian Journal of Physiology and Pharmacology, 54(4), 344–354. Pobrane z: LINK
  8. Najmi, A., Nasiruddin, M., Khan, R. A., Haque, S. F. (2008). Effect of Nigella sativa oil on various clinical and biochemical parameters of insulin resistance syndrome. International Journal of Diabetes in Developing Countries, 28(1), 11–14. Pobrane z: LINK
  9. Dehkordi, F. R., Kamkhah, A. F. (2008). Antihypertensive effect of Nigella sativa seed extract in patients with mild hypertension. Fundamental & Clinical Pharmacology, 22(4), 447–452. Pobrane z: LINK
  10. Fallah Huseini, H., Amini, M., Mohtashami, R., Ghamarchehre, M. E., Sadeqhi, Z., Kianbakht, S., Fallah Huseini, A. (2013). Blood pressure lowering effect of Nigella sativa L. seed oil in healthy volunteers: a randomized, double-blind, placebo-controlled clinical trial. Phytotherapy Research: PTR, 27(12), 1849–1853. Pobrane z: LINK
Czy ten artykuł był pomocny?
TakNie

Podobne artykuły