Strona główna ZdrowieLeczenie bólu Ząbkowanie u niemowląt – jak sobie z nim poradzić?

Ząbkowanie u niemowląt – jak sobie z nim poradzić?

autor: Marta Bednarska Data publikacji: Data aktualizacji:
Data publikacji: Data aktualizacji:

Twoje dziecko obficie się ślini, wkłada do ust paluszki, gryzaki, przytulankę, pieluszkę. Denerwuje się, popłakuje… To mogą być objawy ząbkowania u niemowląt.

Strona główna ZdrowieLeczenie bólu Ząbkowanie u niemowląt – jak sobie z nim poradzić?

Skąd wiadomo, że zaczęło się ząbkowanie u niemowląt? – Wystarczy zajrzeć do buzi maluszka i sprawdzić, czy dziąsła są zaczerwienione i rozpulchnione – jeśli tak, to znaczy, że wkrótce pojawią się pierwsze ząbki – tłumaczy pediatra dr Katarzyna Faruga. – Mimo widocznych już pierwszych objawów, może to nastąpić dopiero za kilka tygodni, a nawet miesięcy. Nie da się tego przewidzieć.

Dodajmy jeszcze, że ból czy swędzenie nie następują w momencie, gdy pierwsze mleczaki wyrzynają się przez dziąsło. Dolegliwość jest najsilniejsza, gdy ząb przebija się przez kanał kostny, kiedy jeszcze nie widać białego kiełka.

Ząbkowanie zaczyna się od trzeciego miesiąca i trwa nawet do trzeciego roku, do czasu gdy wyrżną się trzonowce (tzw. piątki) – mówi lekarka. – Dlatego nawet dwulatek może być marudny i rozdrażniony. Rodzice często myślą, że to bunt dwulatka, tymczasem to po prostu ciąg dalszy wyrzynania się zębów.

Objawy ząbkowania u niemowląt

Malec podczas ząbkowania może mieć gorszy apetyt, jest poirytowany, płaczliwy, trudniej zasypia, miewa biegunkę, a nawet łapie schorzenia górnych dróg oddechowych, bo jego odporność jest ogólnie osłabiona.

Poza tym w czasie ząbkowania rozpulchnione dziąsła są bardziej narażone i „otwarte” na atak chorobotwórczych drobnoustrojów i dochodzi często do infekcji w obrębie jamy ustnej – tam właśnie tworzy się miejsce szczególnie sprzyjające rozwojowi stanu zapalnego.

Przy ząbkowaniu może też pojawić się gorączka. Jeśli nie przekracza 38,5°C – to naturalny objaw. Jeśli jednak jest wyższa, konieczna jest konsultacja z pediatrą. Lekarz musi zbadać, czy nie ma przypadkiem innego powodu podniesienia się temperatury – może to być np.  infekcję dróg moczowych.

Zdarza się, że maluch reaguje płaczem na dotknięcie ucha. To nie musi być jednak zapalenie ucha, ale jeden z możliwych objawów towarzyszących wyrzynaniu się ząbków.

– Co ciekawe, zazwyczaj silniejsze dolegliwości trwają około 48 godzin, potem następuje kilkudniowa, a nawet dłuższa przerwa, bo ząb się zatrzymuje. Gdy ponownie zaczyna się przebijać przez tkankę kostną, objawy znowu się nasilają.

Jak pomóc maluchowi w trakcie ząbkowania?

  • Zimne okłady na dziąsła to dobry sposób na złagodzenie bólu i obrzęku. Możemy na przykład włożyć czystą i nawilżoną pieluszkę na godzinę do zamrażalnika. Dobrym sposobem jest też zanurzenie jej w przeciwzapalnej i uspokajającej herbatce rumiankowej (możemy podawać ją dziecku od pierwszych tygodni życia). Schłodzony kompres dajemy dziecku do żucia – zadziała znieczulająco, a dodatkowo faktura materiału pomasuje obolałe dziąsła.
  • Dobrze sprawdzi się też schłodzony smoczek bądź gryzak, ale nie wkładajmy ich do zamrażalnika, bo mogą się stać zbyt twarde i uszkodzić dziąsła. Wystarczy zanurzyć je w zimnej wodzie, bądź na kilkanaście minut umieścić w lodówce. Starszemu maluchowi, który je już stałe pokarmy, można podać zamrożoną bułkę czy większą marchewkę (żeby nie doszło do zadławienia).
  • Jeśli zauważysz, że ulgę przynosi dziecku zaciskanie dziąseł na gryzaku, możesz zrobić delikatny masaż: włóż czysty palec do buzi malca i masuj miejsce, w którym wyrzyna się ząb.
  • Jeśli bolesne ząbkowanie dotyka starsze dziecko, które spożywa już potrawy o stałej czy półstałej konsystencji, przy nasilonych objawach wracamy do papek, żeby kęsy twardego pożywienia nie drażniły dziąseł.

Homeopatia na ząbkowanie u niemowląt

Odpowiednio dobrana homeopatia może złagodzić, a nawet całkowicie usunąć dolegliwości związane z ząbkowaniem. Dr Faruga: – Mamy szeroki wybór w homeopatii, którą stosujemy zależnie od objawów i reakcji małego pacjenta.

Dzieciom, które z natury są pogodne i grzeczne i nagle przy wyrzynaniu zębów stają się rozdrażnione, marudne, rozzłoszczone, rzucają zabawkami, a jednocześnie lubią kołysanie i noszenie na rękach albo jazdę autem, bo jednostajny ruch je uspokaja – pomoże homeopatyczna chamomilla.

Dodatkowymi wskazówkami dla tego wyboru będzie też widoczny jeden zaczerwieniony policzek po stronie wyrzynającego się mleczaka. Może również pojawić się promieniujący do ucha ból, dziecko może się więcej pocić, szczególnie na główce, i mieć biegunkę o specyficznym wyglądzie. Rodzice porównują stolec do jajecznicy lub szpinaku. Uspokajam ich, że to nie infekcja układu pokarmowego, ale typowy objaw towarzyszący ząbkowaniu.

Z kolei gdy u małego pacjenta widzę bardziej niż w poprzednim przypadku zaczerwienione dziąsła, a gdy próbuję dotknąć dziąseł patyczkiem, maluch od razu płacze z bólu, pomyślę o homeopatycznej belladonnie. Takie dziecko w czasie wyrzynania zębów ma często gorączkę do 38,5°C i ulgę przynoszą mu zimne gryzaki czy kompresy.

Co innego natomiast zastosuję, gdy dziecko cały czas silnie zaciska dziąsła, bo to przynosi mu ulgę. Zacisk jest tak silny, że maluch potrafi zniszczyć smoczek, a wgryzając się w ramię mamy, zrobić jej siniaka. Jeśli przy okazji widzę u dziecka powiększone węzły chłonne, wiem, że przydatna może być tutaj homeopatyczna phytolacca decandra.

Zaś homeopatyczna coffea cruda  sprawdza się u dzieci, które dotąd pogodne i spokojne, nagle w czasie ząbkowania mają problem z zasypianiem, całymi dniami są pobudzone, wręcz rozdygotane, jakby napiły się kawy. Dużo płaczą i uspokajają się, wkładając do buzi zimny gryzak bądź żując schłodzoną pieluszkę.

Z kolei połączenie homeopatycznego hypericum perforatum z homeopatyczną belladonną potrafi złagodzić dolegliwości u malca, który ma bardzo obolałe dziąsła. Nie zaciska ich, a poprawę przynosi mu delikatny masaż. Hypericum łagodzi ból związany z zakończeniami nerwowymi, a belladonna koi nadwrażliwość na dotyk.

Dość rzadko, ale jednak się zdarza, że w boleśnie wyrzynających się mleczakach, pojawia się wczesna próchnica. Widoczny ząb już ma szkliwo o ciemnym zabarwieniu. Charakterystyczny jest też nieprzyjemny zapach z ust dziecka podczas ząbkowania, a nawet krwawienie z dziąseł. Ból zmniejsza się pod wpływem ciepła, gdy maluch wypije ogrzane mleko, wodę bądź herbatkę (bez cukru!). Zapobiec próchnicy na kolejnych ząbkach pomoże wówczas homeopatyczne kreosotum. Ale przede wszystkim nie dosładzajmy napojów, które pije malec! To najlepsza profilaktyka próchnicy.

Uwaga na żele na ząbkowanie!

Bądźmy ostrożni z lekami, które zawierają lidokainę – środek znieczulający. Jeśli dziecko mocno się ślini, co jest typowym symptomem przy ząbkowaniu, żel nie wnika w dziąsła, tylko jest połykany i wchłaniany do organizmu.

Lepiej sięgnąć po dostępne w aptekach naturalne przeciwzapalne preparaty do smarowania zawierające ekstrakty z goździków i rumianku bądź zastosować bezpieczne dla dzieci leki homeopatyczne.

Higiena jamy ustnej niemowlaka

Obserwujmy pierwsze mleczaki u malucha. Jeśli wyglądają zdrowo, są białe, a my nie poimy dziecka słodkimi herbatkami, do pierwszego roku życia wystarczy przemywać jamę ustną gazikiem nasączonym wodą i przepłukiwać buzię, podając do picia przegotowaną wodę. Po pierwszych urodzinach uczymy dziecko zdrowego nawyku mycia ząbków. Przyda się delikatna szczoteczka, która przy okazji będzie też masować dziąsła, wciąż podrażnione przez proces ząbkowania.

Czy ten artykuł był pomocny?
TakNie

Podobne artykuły