Upływ czasu widoczny na twarzy w dużej mierze wynika z tego, w jakiej kondycji jest nasze uzębienie i zgryz. I nie chodzi tylko o to, że zęby, starzejąc się, tracą biel czy się ścierają. Proces ten jest bardziej złożony i dotyczy także kości szczęki, stawów skroniowo-żuchwowych, mięśni twarzy oraz dziąseł. Krótko mówiąc – nasze uzębienie, wraz z otaczającymi tkankami, stanowi podporę dla tkanek miękkich i skóry twarzy.
Kiedy z wiekiem zmiany w jamie ustnej narastają, rośnie ryzyko wczesnego pojawiania się zmarszczek wokół ust, policzki są mniej wydatne, co powoduje, że owal twarzy traci podparcie i symetrię – wyglądamy starzej. Z pomocą przychodzą najnowsze rozwiązania stomatologii estetycznej i ortodoncji, dzięki którym możemy poprawić zgryz i odbudować zęby, a to pozwala przywrócić fizjologiczny – a więc młodszy – wygląd twarzy.
Spis treści
Czym jest lifting stomatologiczny?
W dużym skrócie: na lifting stomatologiczny składa się szereg zabiegów, które mają na celu korektę wady zgryzu lub kształtu zębów. W efekcie takiego leczenia uzyskujemy naturalne podparcie dla tkanek miękkich twarzy, a więc lepszą podporę dla mięśni i skóry, co daje liftingujący efekt. Jednak kluczem do sukcesu jest tu holistyczne podejście do leczenia i łączenie pracy zespołu specjalistów.
– Połączenie pracy lekarza ortodonty, protetyka, fizjoterapeuty stawów skroniowo-żuchwowych, chirurga stomatologicznego (implantologa) pozwala ułożyć plan, który da trwały i spektakularny efekt – wyjaśnia dr Emma Kiworkowa. – Takie leczenie daje dużo lepsze efekty, a pacjent o wiele łatwiej znosi całą terapię.
Lifting stomatologiczny – plan leczenia
– Zaczynamy od diagnostyki, za pomocą której ustalamy, jakie nieprawidłowości należy skorygować. Wykonywane są zdjęcia RTG, TK (tomografia komputerowa), zdjęcia fotograficzne uzębienia i rysów twarzy. W niektórych przypadkach posiłkujemy się dodatkowo USG stawów skroniowo-żuchwowych. Skany uzębienia dają możliwość planowania leczenia na modelach 3D czy też tworzenia wizualizacji, a to dodatkowo pomaga w komunikacji z pacjentem, np. umożliwiając pokazanie planowanej docelowej metamorfozy uśmiechu. Pacjenci bardzo chwalą sobie takie rozwiązanie – dzięki niemu nie muszą sobie wyobrażać efektu leczenia.
– Podczas badania sprawdza się także obecność ubytków próchnicowych oraz wysokość tzw. zwarcia, czyli tego, jak zęby górne i dolne kontaktują się ze sobą – mówi ekspertka. – Często z wiekiem dochodzi do starcia powierzchni zębów, nawet o kilka milimetrów, co powoduje zmiany w rysach twarzy i np. zapadanie się policzków. I tu z pomocą przychodzi stomatologia rekonstrukcyjna; za pomocą takich zabiegów można odbudować utraconą wysokość zgryzu, a efekt jest niemal natychmiastowy.
– Oczywiście w planie leczenia bierze się też pod uwagę ewentualną konieczność usunięcia niektórych zębów, np. ósemek, czyli zębów mądrości, które często, ze względu na nieprawidłowe ustawienie w szczęce, zaburzają ustawienie innych zębów – dodaje.
Jak zęby wpływają na rysy twarzy?
Często nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo zęby wpływają na wygląd twarzy. Na przykład – im więcej brakuje zębów w odcinkach bocznych, tym rysy twarzy na wysokości policzków bardziej się zapadają. Mocno starte zęby z kolei powodują, że wysokość naszego zgryzu się zmniejsza, a tym samym mamy głębsze bruzdy nosowo-wargowe, co z kolei wpływa na bardziej wklęsły profil w odcinku dolnym.
Podobnie wygląda sytuacja przy brakujących zębach w odcinku przednim. Zapadają się usta, zmniejsza się czerwień wargowa i pogłębiają zmarszczki wokół niej – tzw. zmarszczki palacza. To wszystko wizualnie bardzo postarza wygląd.
Stomatologia odtwórcza (rekonstrukcyjna)
– Kiedy trafia do nas dojrzały pacjent, pragnący przywrócić urodę swoim zębom, najczęściej rozpoczynamy leczenie interdyscyplinarne – mówi dr Emma Kiworkowa. – W pierwszym etapie ustalamy, jak dużo zmian patologicznych nastąpiło w jamie ustnej, jak dużo zębów pacjent utracił, a ile z nich wymaga odbudowy. Musimy ustalić, jaka jest prawidłowa pozycja żuchwy w stawach szczękowych – o czym po latach pacjent mógł już zapomnieć. Kiedy stwierdzimy, że pacjent np. utracił parę milimetrów wysokości zwarcia, odbudowę utraconych tkanek planujemy często etapowo – dobudowujemy zęby stopniowo, przede wszystkim ze względu na komfort pacjenta związany z wprowadzanymi zmianami. Po latach potrzebuje czasu, żeby na nowo oswoić się z prawidłową anatomią i funkcją – mówi dr Emma Kiworkowa.
Równe zęby = młodsza twarz
Kolejnym elementem liftingu stomatologicznego jest leczenie ortodontyczne. Jeśli mamy np. wąskie łuki zębowe lub stłoczenia zębów (czyli zęby nachodzą na siebie), jest to mankament estetyczny. Tego typu ułożenie zębów także wpływa na tkanki miękkie i ich wygląd z upływem lat. W konsekwencji możemy mieć bardziej zapadnięte policzki, czyli „starszy” profil. Powstaje też więcej zmarszczek mimicznych, szczególnie w okolicy bruzdy nosowo-wargowej czy wokół ust.
– Kiedy zastosujemy leczenie ortodontyczne (poszerzymy łuki zębowe, wychylimy zęby etc.) i w ten sposób odtworzymy prawidłowe podparcie dla tkanek miękkich, możemy odzyskać młodzieńczy profil i łagodniejsze rysy twarzy – przekonuje dr Kiworkowa. – Nasza klinika brała udział w wielu programach związanych z metamorfozami. Pokazaliśmy, jak można osiągnąć niezwykłe efekty liftingujące z minimalnym udziałem medycyny estetycznej, a czasem nawet bez konieczności jej zastosowania – tylko z użyciem zabiegów z zakresu ortodoncji czy stomatologii estetycznej.
Ważna fizjoterapia
Fizjoterapia stawów skroniowo-żuchwowych, okolicy karku czy barków stała się nieodłącznym elementem skutecznego leczenia stomatologicznego, również tego nastawionego na poprawę urody twarzy. Jest to często też reedukacja pacjenta. – Pokazujemy mu, jak przywrócić fizjologiczną sprawność stawów, mięśni, powięzi – mówi stomatolożka. – Uczymy go np. tego, w jaki sposób powinien gryźć i przeżuwać pokarmy. Często nieświadomie przeżuwamy pokarm tylko jedną stroną, tą, której mięśnie są bardziej rozbudowane. To zaburza symetrię twarzy, z czasem coraz bardziej widoczną. Taki proces starzenia się można jednak odwrócić.
Fizjoterapia stomatologiczna to też doraźne wsparcie dla protetyka czy ortodonty. Pomaga np. ustalić prawidłowe zwarcie u pacjenta, co jest możliwe tylko po uprzednim rozluźnieniu mięśni twarzy i szyi. Takie interdyscyplinarne podejście jest szczególnie istotne u pacjentów z utrwalonymi wieloletnimi zaburzeniami, dla których powrót do fizjologii jest trudniejszy.
Lifting stomatologiczny na skróty – ważne ostrzeżenia
Rynek stomatologii estetycznej rośnie. Coraz więcej osób decyduje się na poprawę wyglądu zębów. Bardzo istotne jest zadbanie o zdrowie i komfort, ale przede wszystkim o to, aby efekt był trwały, dlatego nie idźmy w leczenie na skróty. – Źle poprowadzone leczenie ortodontyczne i/lub protetyczne może powodować zaburzenia pracy szczęki i żuchwy, co może z kolei wywoływać migreny, bóle skroni i zębów, napięcie okolicy karku i podstawy czaszki, a nawet zaburzenia mowy – ostrzega dr Emma Kiworkowa.
Nie ufajmy błyskawicznym planom leczenia. Może się okazać, że powstałe powikłania będą oznaczać konieczność rozpoczęcia leczenia na nowo – co nie tylko wymaga czasu, lecz przede wszystkim znacząco zwiększa koszty. – Nie idziemy na kompromisy w planach leczenia, bo zależy nam na długotrwałych efektach – mówi ekspertka. – Z pewnością pacjent znajdzie klinikę, w której będzie mógł pominąć wiele etapów leczenia, dla chwilowego efektu estetycznego. Jednak konsekwencje mogą być poważne.
Lifting stomatologiczny zamiast botoksu i kwasu hialuronowego?
Stomatologia estetyczna wykorzystuje czasem ostrzykiwanie mięśni żwaczy botoksem (co pomaga je rozluźnić), jednak o wiele częściej bierze pod uwagę inne zaawansowane terapie, np. zabiegi u fizjoterapeuty, poparte terapią u logopedy lub neurologopedy. Pozwala to uporać się z przetrwałymi wadami funkcji (np. skrócone wędzidło języka czy przetrwały niemowlęcy typ połykania), przez co estetyczne efekty leczenia będą trwałe.
Zdrowe zęby a długowieczność
Świat nauki oszalał na punkcie aspektu longevity, czyli długowieczności. Coraz głośniej mówi się, że stan uzębienia ma tu kolosalne znaczenie. Udowodniono na przykład korelacje między chorobami przyzębia a zaburzeniami mikrobioty jelitowej. Ta zaś odpowiada za naszą odporność, a nawet zdrowie psychiczne – więc także ma wpływ na proces starzenia się całego organizmu. Według statystyk WHO utrata 1 zęba oznacza utratę 1 procenta zdrowia!
Dlatego każdy ząb jest niezwykle ważny, a dbanie o zdrowie jamy ustnej wpływa na nasze samopoczucie, witalność i młody wygląd.