Marta Bednarska: Ciąża, stan błogosławiony, bywa jednak często dokuczliwy dla przyszłej mamy. Jak można wesprzeć kobietę w typowych dolegliwościach w ciąży?
Katarzyna Faruga: Przyszła mama obawia się, że klasyczne leki mogą źle wpłynąć na rozwój płodu. Terapia homeopatyczna nie powoduje skutków ubocznych. Można ją też bez obaw łączyć z lekami alopatycznymi niezbędnymi na przykład przy dolegliwościach, takich jak nadciśnienie w ciąży czy cukrzyca ciążowa.
W homeopatii każdą pacjentkę traktuje się indywidualnie, biorąc pod uwagę jej reakcje na dolegliwości oraz symptomy towarzyszące. Jeden z pierwszych objawów ciąży – nasilone nudności i wymioty – uprzykrzają życie mniej więcej od czwartego tygodnia do końca trzeciego miesiąca.
– Jeśli kobietę budzą torsje i mdłości, które doskwierają cały dzień, jak można jej pomóc?
– Dziecko i matka – dwa organizmy w jednym ciele – nic dziwnego, że układ hormonalny reaguje na taką sytuację i stara się dopasować organizm do nowego stanu. Jeśli kobieta od rana do wieczora silnie wymiotuje, ma duży ślinotok, miewa zawroty głowy, mdli ją, a myśl o jedzeniu czy choćby szklance napoju wzbudza w niej wstręt, pomóc jej może homeopatyczna ipeca. Zadziała szybko i sprawi, że mama będzie w stanie cokolwiek zjeść, a przede wszystkim sięgnie po płyny i nie będzie zagrożona odwodnieniem.
Z kolei przy silnych całodniowych nudnościach, ale słabszych wymiotach, braku apetytu, dużym zmęczeniu ogólnym, odczuciu, że zapach każdego jedzenia czy perfum wywołuje mdłości, a kobieta ma zachcianki na ogórki konserwowe i słodycze – przyda się homeopatyczna sepia.
Natomiast przy nudnościach z towarzyszącymi zawrotami głowy, które nasilają się podczas wstawania z łóżka, przy ruchu, a zwłaszcza podczas jazdy samochodem, gdy przy okazji przyszła mama cierpi również na bezsenność, można pomyśleć o homeopatycznym cocculus indicus.
– Pamiętam, że przy nudnościach w ciąży ulgę przynosiło mi stanie przy otwartym oknie, odruchowo zamykałam wtedy oczy.
– Bardzo typowy objaw dla pacjentek, które odczuwają mdłości i nudności w ciąży, wymiotują, nie mają zachcianek pokarmowych, są blade, czasem nawet omdlewają, zlewa je zimny pot, czują niepokojące kołatanie serca. To dla mnie znak, żeby pomyśleć o homeopatycznym tabacum.
– A naturalne metody, które pomogą kobiecie, zanim trafi do lekarza?
Niektórym ciężarnym przy nudnościach czy nadchodzących wymiotach pomaga woda z cytryną, innym żucie skórki od chleba, herbatnik, ogórek konserwowy albo napar z imbiru (zalej gorącą wodą kilka plasterków świeżego imbiru i zaparz go przez 10 minut). Można dosłodzić go łyżeczką miodu.
Kobieta sama szybko się przekona, co najlepiej łagodzi dolegliwości. Nudności mogą być też wywołane niedoborem witaminy B6 – znajdziemy ją na przykład w produktach zbożowych, kiełkach pszenicy, jajkach (na miękko, bez ściętego żółtka), w tuńczyku i chudym mięsie.
– Jak przygotować się na krępujący atak wymiotów w miejscu publicznym? Przecież może się zdarzyć.
Warto mieć pod ręką zestaw awaryjny na wypadek wymiotów. Nie zawsze znajdziemy szybko toaletę. Potrzebne będą:
- woreczki foliowe
- wilgotne chusteczki odświeżające
- chusteczki higieniczne
- butelka wody
- miętowe cukierki lub guma do żucia (by odświeżyć oddech)
W pracy warto też mieć szczoteczkę do zębów i termofor bądź plastikową butelkę. Wypełnione ciepłą wodą i przyłożone do brzucha złagodzą ból mięśni po torsjach.
– W kolejnych miesiącach ciąży u wielu przyszłych matek pojawia się zgaga. Jak się z nią uporać?
– Dziecko uciska okolice żołądka, stąd uczucie pieczenia, a nawet palenia w układzie pokarmowym, czasem odczuwane za mostkiem. Pacjentki skarżą się na kwaśnie odbijania, treść z żołądka może cofać się do przełyku.
Jeśli kobieta odczuwa dolegliwości najsilniej w nocy, poza pieczeniem skarży się także na kwaśny posmak w jamie ustnej, a zgaga trapi ją także w dzień – najskuteczniejsza będzie homeopatyczna robinia pseudoaccacia. Z kolei kobiecie, u której zgaga w ciąży pojawia się wczesnym popołudniem, nasila w ciepłe dni bądź po ciepłej kąpieli, towarzyszą jej wymioty, a pieczenie czuje nie tylko w przełyku, ale nawet w jamie ustnej, zasugeruję homeopatyczny iris versicolor.
Niektórym ciężarnym pomaga picie zimnej, wręcz lodowatej wody, żeby ugasić pieczenie i jednocześnie pozbyć się gorzkiego smaku w ustach. Jeśli przy okazji kobieta skarży się: „Czuję, jakbym w żołądku miała kamień”, a dolegliwości nasilają się podczas ruchu – pomocna będzie homeopatyczna bryonia.
Są pacjentki, które po posiłku czują palenie w żołądku i przełyku (nasilone po zimnych potrawach, poprawa po ciepłych), a zgaga jest tak silna, że powoduje mdłości, a nawet wymioty i tak silnie osłabia organizm, że kobieta najchętniej przeleżałaby cały dzień – aby złagodzić bądź zahamować takie dolegliwości, przyda jej się wówczas homeopatyczne kreosotum.
Istotne jest również, by przy tego typu dolegliwościach kobieta jadła często niewielkie i lekkostrawne posiłki, dużo piła i ruszała się. Łagodna aktywność fizyczna korzystnie wpływa na złagodzenie takich objawów. Leczenie warto też uzupełnić naturalnymi metodami – pacjentki, cierpiące na silną zgagę chwalą sobie napar z siemienia lnianego i herbatę z rumianku, pomocna bywa także woda z cytryną.
– Namawia pani na harmonijną aktywność fizyczną w ciąży. Dla niektórych kobiet to wyzwanie, bo wraz z rozwijającą się ciążą cierpią na silne bóle w okolicy lędźwiowo-krzyżowej. Jak im pomóc?
– Pacjentki w różny sposób odczuwają i opisują te dolegliwości: „Mam wrażenie, jakby opadała mi dolna część brzucha, często odruchowo go podtrzymuję, nie mogę długo stać, ulgę czuję w trakcie chodzenia…”. W gabinecie kobieta zakłada nogę na nogę, co jest bardzo charakterystycznym odruchem, pozwalającym zmniejszyć napięcie mięśni lędźwiowych. W takim przypadku myślę często o homeopatycznej sepii officinalis.
Z kolei mamy, które rodzą po raz kolejny, skarżą się często, że poza bólem mają kłopoty ze wstawaniem, a wejście po schodach jest dla nich sporym wysiłkiem. „Czuję, że kolana i kostki mam bardzo słabe” – słyszę. Wśród objawów towarzyszących pojawiają się zaparcia, wzdęcia i odbijanie. Homeopatyczne kalium carbonicum złagodzi bądź wyeliminuje całkowicie takie objawy.
Natomiast u ciężarnych, u których – szczególnie rano bądź po długim przebywaniu w jednej pozycji – pojawia się uczucie zesztywnienia kręgosłupa, a ulgę przynosi ciepły okład w okolicy lędźwiowej i „rozchodzenie” bólu, sprawdzi się homeopatyczny rhus toxicodendron.