Są one produkowane ze świeżych bądź suszonych ziół – kwiatów, liści, korzeni.
Do ich produkcji wykorzystuje się rośliny pochodzące z kontrolowanych upraw. Jest to ogromnie ważne, ponieważ dzięki temu mamy pewność, że uprawiane odmiany mają możliwie najwyższą zawartość substancji leczniczych (a najniższą tych, które są niepożądane) i że zbiór został dokonany w konkretnym okresie wzrostu, gdy terapeutyczne właściwości rośliny są największe.
Wiemy też, że kontrolowana gleba nie jest w żaden sposób skażona (chemicznie lub biologicznie). Z tak starannie wybranego surowca przygotowuje się odpowiednie preparaty.
Najpopularniejsze w naszym kraju są specyfiki stosowane w chorobach przewodu pokarmowego oraz gruczołów trawiennych, wzmacniające odporność preparaty aloesowe, leki stosowane pomocniczo w chorobach serca i układu krążenia oraz tabletki uspokajające otrzymywane ze sproszkowanych ziół.
Większość z nich to środki działające łagodnie. Ale nie wszystkie! W grupie leków ziołowych znajdują się także medykamenty o bardzo silnym działaniu, które po przedawkowaniu mogą spowodować efekty toksyczne.
- Na przykład znaczne przedawkowanie preparatów nasercowych otrzymanych z ziela konwalii może wywołać zaburzenia w czynności przewodu pokarmowego i w pracy serca.
- W ostrym zatruciu glikozydami nasercowymi występują zwykle: bóle głowy, nudności, wymioty, biegunka, zaburzenia widzenia, zwolnienie tętna, spadek ciśnienia tętniczego krwi i zaburzenia rytmu serca.
- Przyjęcie zbyt dużej ilości przeciwdepresyjnych preparatów z ziela dziurawca może być z kolei niebezpieczne z uwagi na fototoksyczną aktywność zawartych w dziurawcu hiperycyn.
- A niewłaściwe zastosowanie mieszanek ziołowych zawierających owoc jałowca lub preparatów otrzymanych z owocu jałowca może spowodować uszkodzenie nerek.
Warto wziąć sobie te przestrogi do serca i traktować leki ziołowe z należną ostrożnością. Przecież to właśnie z roślin pozyskuje się najsilniejsze trucizny, takie jak np. strychnina występująca w nasionach kulczyby wronie oko czy stosowana w starożytności i średniowieczu, porażająca układ oddechowy cykuta. Co ciekawe, z wielu trujących roślin pozyskuje się substancje, które zastosowane w bardzo niskim, ściśle określonym stężeniu stają się cennymi lekami.
Uwaga!
Preparaty roślinne, podobnie jak inne leki mogą wykazywać działania uboczne, wchodzić w interakcje z innymi lekami lub nawet z niektórymi składnikami żywności. Dlatego osoby chorujące przewlekle (np. na nadciśnienie, cukrzycę), przyjmujące na stałe różnego rodzaju leki, stosujące ze wskazań medycznych konkretną dietę, przed zastosowaniem leków roślinnych powinny skonsultować się z lekarzem prowadzącym. Może się bowiem okazać, że połączenie substancji czynnych zadziała niekorzystnie.
Także kobiety w ciąży powinny unikać przyjmowania wielu ziół. Niektóre z nich (m.in. szałwia, bylica zwyczajna, przylaszczka, marzanna itd.) mogą bowiem zagrażać bezpieczeństwu nienarodzonego dziecka. Panie oczekujące narodzin dziecka nie mogą także stosować ziołowych środków przeczyszczających zawierających np. senes czy rzewień.