Większość z nas wykorzystuje w kuchni mniszek lekarski, kwiaty czarnego bzu albo popularne stokrotki. Można robić z nich pesto, dodawać do koktajli, sałatek albo do przeróżnych past. Z niektórych kwiatów robi się też pyszne syropy lub nalewki. Sporo z jadalnych płatków ma właściwości prozdrowotne.
Spis treści
Płatki kwiatowe są piękne, ale też zdrowe
Bez lilak ma na przykład działanie przeciwgorączkowe i przeciwzapalne, wzmacnia organizm, działa oczyszczająco i odtruwająco. A to między innymi dlatego, że w kwiatach znajduje się mnóstwo związków czynnych, takich jak glikozydy irydoidowe, kumaryny, garbniki, lignany czy flawonoidy. Kwiaty stokrotki są świetne na problemy trawienne, usuwają z organizmu toksyny, działają przeciwzapalnie.
Koniczyna poprawia koncentrację, łagodzi bóle głowy, zmniejsza bóle stawów i nadmierną potliwość (w tym uderzenia gorąca). Kwiaty magnolii z kolei (o bardzo specyficznym, żywicznym, lekko „perfumowym” i słodkawym smaku) łagodzą objawy alergii, zmniejszają przekrwienie błon śluzowych, są pomocne nie tylko w przypadku kataru, lecz także problemów z zatokami.
Jak zbierać kwiaty? Jak je przerabiać?
Jadalne kwiaty można zbierać przez całą wiosnę i całe lato. Poszczególne gatunki roślin kwitną o różnych porach. Najważniejsze jest, by zrywać kwiaty w miejscach dzikich, oddalonych od dróg i aglomeracji miejskich, a więc niezanieczyszczonych spalinami. Do potraw można dodawać zarówno świeże, jak i suszone płatki. Warto zacząć od niewielkiej ilości, sprawdzić, jak nam smakują i czy organizm nie wykazuje reakcji alergicznej.
Świeżo zerwane kwiaty, które przynieśliśmy do domu, można rozłożyć na kawałku papieru (np. śniadaniowego), odłożyć na 1–2 godz. w niezbyt nasłonecznionym miejscu i zaczekać, aż wyjdą z nich muszki lub owady, które mogły znajdować się na płatkach. Co ważne, płatki kwiatów, podobnie jak wszelkie sałaty, lepiej rozrywać w palcach, a nie kroić nożem przed dodaniem do potraw.
Masełkowy trik
Co zrobić, by masełko do pieczywa było pyszne, ale przede wszystkim puszyste? Mówimy tu o każdym rodzaju wiosennego masła, wzbogaconego różnymi dodatkami, nie tylko płatkami kwiatów, ale też szczypiorem, cebulką czy jadalnymi chwastami.
Masło wyjęte z lodówki należy podzielić na pół. Jedną połowę odłóż, by poleżała w temperaturze pokojowej i stała się miękka. Drugą połowę rozpuść na maleńkim ogniu, aż do uzyskania płynnej konsystencji. Później połącz miękkie oraz płynne masło za pomocą widelca (a najlepiej miksera wyposażonego w łapki do ubijania białek!) i wrzuć wszystkie dodatki, sól, pieprz, przyprawy, jadalne kwiaty, świeże zioła etc.
Przepisy na kwiatowe masełka
Masełko z kwiatami jabłoni, magnolii, stokrotek oraz pokruszonymi pistacjami
Wszystkie jadalne kwiaty i chwasty warto, zwłaszcza na początku, dodawać do potraw stopniowo, w niewielkich ilościach. Dobrze urozmaicać ich charakterny smak innymi dodatkami, np. kaparami, pistacjami, skórką z cytryny. W tym masełku królują świeże płatki kwiatów z drzewek owocowych (np. jabłoni lub wiśni). Można wykorzystać też stokrotki albo płatki magnolii, które są słodkawe, delikatne, ale żywiczne w smaku.
Składniki:
- 1 kostka masła
- garść jadalnych kwiatów (np. magnolii, jabłoni, stokrotek)
- ½ łyżeczki soli kłodawskiej (lub więcej)
- duża garść pokruszonych pistacji
- łyżeczka miodu
Przygotowanie:
Masło podziel na pół. Jedną część zostaw na blacie, aby masło zmiękło w temperaturze pokojowej. Drugą część rozpuść na patelni lub w garnku, aby miało formę płynną. Do płynnego masła dodaj sól, miód, pokruszone pistacje, płatki kwiatów. Oba masełka wymieszaj energicznie widelcem albo mikserem, doprawiając do smaku. Na końcu udekoruj świeżymi kwiatami.
Lilakowe masełko z kwiatami bzu i skórką z pomarańczy
Bez lilak kwitnie obficie w maju i czerwcu. Można jeść zarówno jego kwiaty czy liście, jak i korę. Kwiaty są delikatne, aromatyczne, czasem kwaskowate, czasem gorzkawe, bardzo charakterystyczne. Warto ich smak wzbogacić nutą pomarańczy i miodu.
Składniki:
- 1 kostka masła
- skórka starta z połowy pomarańczy (lub więcej)
- 1 łyżka miodu
- duża garść kwiatów bzu lilaka
- szczypta soli i pieprzu do smaku
Przygotowanie:
Masło podziel na pół. Jedną część zostaw na blacie, aby masło zmiękło w temperaturze pokojowej. Drugą część rozpuść na patelni lub w garnku – tak aby miało formę płynną. Do płynnego masła dodaj miód, szczyptę soli i pieprzu, a następnie dokładnie wymieszaj. Pomarańczę najpierw dobrze wyszoruj, a następnie zetrzyj skórkę z połowy owocu. Pamiętaj, by nie ścierać białej części (błonki pomarańczy), bo może być gorzkawa. Do masła dodaj skórkę z pomarańczy, kwiaty lilaka (w całości lub porozrywane na mniejsze części). Oba masełka (płynne i bardziej twarde) wymieszaj energicznie widelcem lub mikserem. Odstaw na chwilę, by przeszło lilakowo-pomarańczowym aromatem.
Czosnkowe masełko ze szczypiorem, kwiatami mniszka lub koniczyny
Do tego masła można dodać szczypior, ale również jadalne chwasty, takie jak podagrycznik czy bluszczyk kurdybanek, nazywany polskim oregano. Poza tym – jadalne kwiaty mniszka lekarskiego albo kwitnące znacznie później kwiaty koniczyny. Warto dodać też odrobinę świeżego czosnku – może być to też czosnek niedźwiedzi!
Składniki:
- 1 kostka masła
- 2 ząbki czosnku
- mieszanka szczypioru, czosnku niedźwiedziego i dowolnych jadalnych chwastów
- kilka kwiatów mniszka lub koniczyny
- ½ łyżeczki soli kłodawskiej
- pieprz i odrobina miodu do smaku
Przygotowanie:
Masło podziel na pół. Jedną część zostaw na blacie, tak aby masło zmiękło w temperaturze pokojowej. Drugą część rozpuść na patelni lub w garnku, do uzyskania płynnej formy. Polącz oba masełka, a następnie dodaj przeciśnięty przez praskę szosnek, pokrojone zioła lub jadalne chwasty, kwiaty mniszka lub koniczyny, sól, miód i pieprz. Wymieszaj.