Pierwsze alkoholowe wyroby z lawendą powstawały już w średniowieczu, choć nie wyklucza się, że były znane starożytnym, bo za ojca ziołowych nalewek uważa się Hipokratesa, lekarza greckiego żyjącego w latach 460–375 p.n.e. Dziś lawendowe trunki triumfalnie wracają do łask.
Spis treści
Nalewka z lawendy – właściwości
Popularność lawendy to przede wszystkim zasługa jej charakterystycznego zapachu, którego źródłem jest olejek eteryczny, bogaty w kwasy fenolowe, triterpeny, kumaryny, flawonoidy i sterole. Dzięki nim lawenda działa bakteriobójczo, antyseptycznie, przeciwgrzybiczo, nawet przeciwalergicznie.
Kwiaty i łodygi lawendy można suszyć, ale świetnym sposobem okazuje się macerowanie ich w alkoholu. Dlaczego? Alkohol spożywany w niewielkich dawkach rozszerza naczynia krwionośne, dzięki czemu cenne substancje zawarte w lawendzie są szybciej wchłaniane z przewodu pokarmowego.
Nalewka z lawendy na uspokojenie i bezsenność
Znany jest wpływ olejku eterycznego z lawendy na układ nerwowy. Poprawia nastrój, relaksuje i obniża poziom stresu. Wszystko dzięki temu, że wpływa na receptory kwasu gamma-aminomasłowego (GABA) i działa rozluźniająco, a nawet przeciwlękowo i przeciwdepresyjnie.
Lecznicza dawka lawendowej nalewki zażyta wieczorem ułatwia zasypianie, a nawet zapewnia spokojny sen do rana. Przy okazji olejek lawendowy jest sprawnym antyutleniaczem, który m.in. chroni mózg przed wolnymi rodnikami.
Nalewka z lawendy na przeziębienie
Entuzjaści nalewki z lawendy zalecają picie jej w przypadku wychłodzenia i pierwszych objawów przeziębienia. Rozgrzewa i pomaga na katar, ponieważ olejek lawendowy zmniejsza przekrwienie i obrzęk błony śluzowej nosa i w efekcie ułatwia oddychanie. Pomaga też ograniczyć ilość wydzieliny produkowanej w drogach oddechowych.
Nalewka z lawendy na trawienie
Kwiaty lawendy kryją w sobie moc garbników, fitosteroli, antocyjanów, kwasów organicznych i soli mineralnych, które działają przeciwskurczowo i łagodząco. Lawenda wykazuje też właściwości przeciwzapalne i potrafi regulować pracę enzymów trawiennych. Pobudza wydzielanie soków żołądkowych i żółci, zaostrza apetyt i usprawnia perystaltykę jelit.
W połączeniu z alkoholem, który działa rozszerzająco na naczynia krwionośne, pomoże więc w strawieniu sutego, ciężkostrawnego posiłku, będzie też świetnym wyborem przy niestrawności. Warto sięgać po nią w przypadku zatrucia pokarmowego przebiegającego z biegunką.
Nalewka z lawendy na ból
Można nakładać ją zewnętrznie na obolałe mięśnie czy stawy (dodatek alkoholu ułatwia wnikanie substancji czynnych). Niewielka ilość nalewki zastosowana wewnętrznie pomoże w bólach głowy, także migrenowych, jak i w bólach brzucha spowodowanych miesiączką lub nagromadzeniem się gazów.
Już sam zapach lawendy zmniejsza napięcie, które może być przyczyną bólu głowy. Poprzez regulację wydzielania serotoniny obniża uczucie dyskomfortu i poprawia samopoczucie.
Nalewka lawendowa – przeciwwskazania
Fitoterapeuci i eksperci medycyny naturalnej podkreślają, że pić ją należy naprawdę w niewielkich dawkach – nie więcej niż 45–50 ml dziennie. Ze względu na to, że nalewka zawiera cukier (miód) i alkohol, osoby cierpiące na cukrzycę typu 2 (lub takie, którym grozi ta choroba), mające insulinooporność lub dnę moczanową nie powinny przekraczać ilości 15 ml dziennie.
Jak zrobić nalewkę z lawendy? Domowy przepis
Jej przygotowanie jest bardzo proste. Potrzebne będą:
- 15 łyżek kwiatów lawendy
- 1 l wódki 40-procentowej
- sok z 2 pomarańczy
- skórka z połowy pomarańczy
- szklanka mioduJeśli lubisz nalewki o bardziej złożonych smakach, możesz zrobić wersję z przyprawami. Przygotuj:
- 8 łyżek świeżych lub suszonych kwiatów lawendy
- 1 litr wódki 40-procentowej
- 300–400 g miodu
- 3 cytryny
- 1 pomarańczę
- 4 goździki
- imbir (np. plasterek)
W obu przepisach postępujemy tak samo. Możemy użyć lawendy suszonej lub świeżej. W przypadku świeżej lawendy warto przed użyciem rozłożyć jej kwiaty na lnianej ściereczce i odczekać, aż wyjdą z niej jej ewentualni mieszkańcy, czyli maleńkie owady.
Lawendowe kwiaty wkładamy do wcześniej wyparzonego słoja, dodajemy obrane ze skórki cytrusy i lekko je dociskamy, żeby puściły sok. Wrzucamy przyprawy (jeśli używamy) i całość zalewamy alkoholem. Mieszamy, słój szczelnie zamykamy i odstawiamy w ciemne miejsce, bez dostępu promieni słonecznych.
Dobrym pomysłem jest codzienne potrząsanie słojem, żeby składniki dobrze się wymieszały. Po tygodniu (2 tygodniach) otwieramy nalewkę i dopiero teraz dodajemy do niej miód. Mieszamy, jeszcze raz zakręcamy i odstawiamy na kolejny tydzień.
Po tym czasie otwieramy naczynie i odcedzamy zawartość, najlepiej przez sitko i gazę. Przelewamy do docelowych, czystych, wyparzonych butelek. Odstawiamy na miesiąc, a jak mówią znawcy: im dłużej nalewka leżakuje, tym dla niej – i dla nas – lepiej. Gotowy trunek powinien mieć ciemnożółty kolor.
Źródła:
- Romanowska, E. (2021). Nalewki – kordiały, likwory, ratafie. Pobrane z https://www.witrynahistoryczna.pl/kuchnia-historyczna/nalewki-kordialy-likwory-ratafie/
- Ardahan Akgül, E., Karakul, A., Altın, A., Doğan, P., Hoşgör, M., Oral, A. (2021). Effectiveness of lavender inhalation aromatherapy on pain level and vital signs in children with burns: a randomized controlled trial. Complementary Therapies in Medicine, 60, 102758. https://doi.org/10.1016/j.ctim.2021.102758
- Prusinowska, R., Śmigielski, K.B. (2014). Composition, Biological Properties and Therapeutic Effects of Lavender (Lavandula Angustifolia L). A Review. Herba Polonica, 60(2), 56–66. https://doi.org/10.2478/hepo-2014-0010
- Komori, T., Fujiwara, R., Tanida, M., Nomura, J., Yokoyama, M. M. (1995). Effects of citrus fragrance on immune function and depressive states. Neuroimmunomodulation, 2(3), 174–180. https://doi.org/10.1159/000096889