Najkrótszą i najprostszą definicją zdrowia według medycyny chińskiej jest określenie, że zdrowie jest stanem harmonii pomiędzy yin i yang. Jeśli twój organizm jest w równowadze, nie zaszkodzą ci czynniki zewnętrzne, takie jak wiatr, wilgoć czy zimno. Ale jeśli twoja zdolność do adaptacji zostanie utracona lub osłabiona (np. w wyniku stresu) i dojdzie do przewagi sił zewnętrznych nad wewnętrzną kondycją organizmu – choroba zacznie się rozwijać. Sprawdź, jakie są przyczyny chorób według medycyny chińskiej, aby móc skutecznie unikać patogennych czynników zewnętrznych.
Magdalena Wojciechowska-Budzisz
Farmaceutka, specjalistka w dziedzinie medycyny chińskiej
Specjalistka w dziedzinie medycyny chińskiej, farmaceutka z wieloletnim doświadczeniem. Z czasem – widząc bezradność medycyny wobec rozlicznych problemów pacjentów – postanowiła znaleźć inną, skuteczną drogę, aby im pomóc. Aktualnie terapeutka medycyny chińskiej, akupunkturzystka, dietetyczka oraz specjalistka homeopatii.
Magdalena Wojciechowska-Budzisz
-
-
Medycyna chińska, z racji chociażby swojego podeszłego wieku (a liczy sobie około kilku tysięcy lat), nadal jest jedną z najbardziej tajemniczych i niewyjaśnionych dziedzin medycyny. Przynajmniej dla współczesnego człowieka Zachodu, przyzwyczajonego do „mędrca szkiełka i oka”, który nie uwierzy dopóki nie przekona się na własne oczy. Czy nowe odkrycie naukowców może być potwierdzeniem na istnienie opisywanego przez mędrców chińskich potrójnego ogrzewacza?
-
Ślady początków terapii moksą sięgają czasów starożytnych. Jest to jeden z najstarszych rodzajów leczenia w medycynie chińskiej, co zostało udokumentowane w zwojach jedwabnych pochodzących z około 250 r. p. n. e. Z początku moksa została rozwinięta jako remedium ludowe, służące w celach profilaktyki oraz leczenia chorób przewlekłych. Z czasem stała się nieodłącznym elementem medycyny orientalnej i doskonałym uzupełnieniem leczenia przy pomocy akupunktury. Te dwie metody terapeutyczne nawzajem się przede wszystkim wspierają i razem tworzą jeden z filarów medycyny chińskiej.
-
Astrologia we współczesnym świecie naukowym uważana jest za wróżbiarstwo i traktowana z przymrużeniem oka, jako dziedzina pseudonaukowa. Zarzuca się jej brak skuteczności, a próby przewidywania przyszłości poszczególnych osób czy zdarzeń za pomocą położenia ciał niebieskich uważa się za bajki. Tymczasem w starożytności astrologia traktowana była na równi z astronomią, a często nawet przewyższała ją znaczeniem.
-
Przeciwutleniacze, znane także pod popularną nazwą antyoksydanty, są związkami chemicznymi, które posiadają zdolność opóźniania lub nawet zatrzymywania procesu utleniania. Najczęściej są to naturalne związki pochodzenia roślinnego, ale taką rolę mogą spełniać również jony metali przejściowych – cynku, selenu, manganu.
-
Powiedzenie, że „czarnuszka leczy wszystko, za wyjątkiem śmierci” nie wzięło się bez przyczyny. Te malutkie, czarne, silnie aromatyczne nasionka o ostrym, korzennym smaku i lekkim zapachu kamfory kryją w sobie niesamowitą moc. Zawierają bogactwo składników, którym zawdzięczają wszechstronne lecznicze działanie.
-
Ostatnimi czasy coraz więcej mówi się i słyszy o tajemniczych wolnych rodnikach, którym przypisuje się zasadniczą rolę w wywoływaniu wielu chorób oraz przyspieszaniu procesów starzenia się organizmu. To wszystko prawda, warto zatem wiedzieć, czym są, skąd się biorą i co powodują owe zgubne cząstki oraz – co nawet ważniejsze – jak się przed nimi chronić.
-
Witamina P zwiększa i poprawia przyswajalność witaminy C w organizmie, ale jej nazwa tak naprawdę pochodzi od angielskiego słowa „permeability”, oznaczającego przepuszczalność. Wiąże się to z jej wpływem na zmniejszenie przepuszczalności naczyń krwionośnych. Poza tym wykazuje szereg innych, korzystnych działań, wpływających na nasze zdrowie.
-
Wypadanie włosów, to problem nie tylko estetyczny, ale przede wszystkim zdrowotny. Świadczy o tym, że coś niedobrego dzieje się w naszym organizmie.
-
Ból z reguły traktowany jest jak coś złego i niepotrzebnego. Tymczasem jest on czynnikiem, bez którego nie moglibyśmy przetrwać; informuje, że coś niedobrego dzieje się w naszym organizmie i najwyższy czas, aby temu zaradzić. Jest jednak pewien wyjątek. To ból podczas porodu.