Spis treści
Dlaczego dzieci strajkują?
Poprosiłam 14-letniego Antka Gorzelińskiego, ucznia jednej z warszawskich szkół, który bierze udział w strajkach klimatycznych, żeby wytłumaczył dlaczego młodzi ludzie wychodzą na ulicę. Oto jego odpowiedź:
Wiele osób błędnie uważa, że na strajki udajemy się, żeby stracić lekcje. Oczywiście jest to krzywdząca nieprawda, a uczestniczenie w tego typu manifestacjach najczęściej jest jedynie zwieńczeniem codziennych trudów i starań na rzecz środowiska.
Staramy się na przykład nie kupować produktów z niszczycielskim olejem palmowym, którego pozyskiwanie jest główną przyczyną wylesiania lasów deszczowych Borneo i Sumatry. Segregujemy, wykorzystujemy ponownie i kupujemy jedynie to, co jest nam naprawdę potrzebne. Bo wiemy, że ziemia nie jest w stanie spełniać każdej naszej zachcianki.
Zdajemy sobie sprawę z globalnego ocieplenia, które aktualnie jest największym zagrożeniem dla nas wszystkich. Greta Thunberg, nasza przyjaciółka ze Szwecji, pokazała nam, że nie ważny jest wiek. Może i jesteśmy młodzi, ale nie będziemy patrzeć, jak zajmujący wysokie stanowiska ludzie wydzierają nam z rąk przyszłość swoimi egoistycznymi decyzjami.
Rządzących nie obchodzi fakt, że w Polsce sam smog zabija ponad 40 tysięcy ludzi, a inwestowanie w węgiel prowadzi donikąd. Boimy się o naszą przyszłość, bo chcemy żyć w normalnym świecie, który nie przypomina postapokaliptycznych wizji rodem z Mad Maxa…
Jeśli chcecie poczuć przez chwilę jak było na Młodzieżowym Strajku Klimatycznym w Warszawie i przekonać się o co walczą wasze dzieci, poczuć tę energię i siłę – obejrzyjcie krótki film nakręcony 29 listopada na ulicach Warszawy:
12 lat do katastrofy klimatycznej – co mówią naukowcy?
Otóż, jak się okazuje, młodzi ludzie doskonale zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Przypomnijmy w skrócie dlaczego określenie, które widać najczęściej na plakatach jakie niosą podczas strajku czyli: Katastrofa Klimatyczna wcale nie jest czczą pogróżką.
W 2018 r. Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC) przy ONZ na prośbę 195 państw przygotował raport. Podpisało się pod nim 91 naukowców z 40 krajów. Badacze przeanalizowali ponad 6 tys. naukowych badań dotyczących globalnego ocieplenia. Okazało się, że mamy tylko 12 lat, żeby zatrzymać globalne ocieplenie na poziomie 1,5 st.
Jeśli nie uda nam się zatrzymać ocieplenia klimatu
- Na świecie wzrośnie ilość niekontrolowanych pożarów (a przecież już słyszymy co chwilę, że pali się Australia, Syberia, Afryka, Amazonia).
- Zacznie brakować wody pitnej – ludzie zaczną uciekać z wysuszonych terenów szukając wody, więc liczba uchodźców klimatycznych zwiększy się w zastraszający sposób.
- Poziom mórz wzrośnie o dodatkowe 10 cm, co grozi zalaniem terenów, które zamieszkują dziesiątki milionów ludzi na świecie.
- Zniszczeniu ulegnie połowa siedlisk zapylających owadów 9wiemy z czym się to wiąże – bez pszczół nie ma życia na Ziemi) oraz wyginie wiele innych gatunków zwierząt.
- Ocaleje tylko jedna setna raf koralowych.
- Topiące się lody Arktyki wpłyną na dalsze ocieplenie klimatu i coraz bardziej upalne i coraz dłuższe lata.
Co nas może uratować?
Naukowcy uważają, że jedynym ratunkiem jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla o połowę do 2030 r. Aby uniknąć katastrofy do roku 2050 powinna ona spaść do zera… Za większą część tej emisji odpowiada spalanie węgla w elektrowniach.
Wydobywanie węgla w Polsce (oczywiście nie tylko w Polsce, nawet nie w Europie – rekordzistami w zatruwaniu atmosfery CO2 są Chiny i USA) oraz wykorzystywanie go w przemyśle i do innych potrzeb to – dosłownie – podcinanie gałęzi na jakiej siedzimy wszyscy. Dlatego młodzież – jak to widać na filmie – skanduje: „Ręce w górą, węgiel w dół”.
Na decyzje dotyczące wydobycia i zużycia paliw kopalnych mają wpływ tylko rządy państw. Ale możemy i powinniśmy wymagać od polityków stanowczych działań. Stąd żądania dzieci skierowane do polityków.
Dzieci są jednak także świadome, że na zmniejszenie globalnego ocieplenia mamy także wpływ my wszyscy poprzez:
- zmniejszenie ilości (lub całkowitą rezygnację) z jedzenia mięsa – jego produkcja bowiem wiąże się z ogromną emisją CO2
- segregację odpadów
- zmniejszenie ilości kupowanych ubrań do minimum
- korzystanie z publicznego transportu zamiast jazdy samochodami i ograniczenie podróży lotniczych
- inne działania proekologiczne
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny ma swoją stronę na Facebooku. Oto jak się na nim przedstawiają organizatorzy i uczestnicy strajku: Jesteśmy młodymi ludźmi, którzy chcą wyrazić swój sprzeciw wobec bierności polityków w obliczu katastrofy klimatycznej. Należymy do międzynarodowego ruchu Fridays For Future.
Zainspirowani odwagą, nieustępliwością i determinacją Grety Thunberg, chcemy przeciwstawić się bierności polityków wobec postępowania zmian i ocieplenia klimatu. Nie zgadzamy się na przemilczanie i ignorowanie problemu, który jest kwestią kluczową dla naszej przyszłości. To my – jako młodzi ludzie – w największym stopniu będziemy odczuwać skutki dzisiejszego braku decyzji.
Jesteśmy świadomi, że uratowanie naszej planety wymaga od nas realnej zmiany sposobu życia. Wiemy też, że nasze indywidualne działania nie są i nie będą wystarczające, by zatrzymać dramatyczne procesy niszczące środowisko.
O co walczy młodzież podczas Strajku Klimatycznego?
Oto postulaty młodzieży odczytane głośno podczas strajku klimatycznego:
- Żądamy prowadzenia polityki klimatycznej w oparciu o aktualne stanowisko nauki wyrażone w najnowszych raportach Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) powołanego przez ONZ. (więcej na temat działań tego zespołu na rzecz klimatu, naukowych rozwiązań problemu przeczytasz na www.ipcc.ch – przyp red.) Oczekujemy, że sugerowane przez środowisko naukowe rozwiązania będą wdrażane niezwłocznie we współpracy międzynarodowej.
- Wzywamy rząd polski, by oficjalnie uznał katastrofę klimatyczną poprzez ogłoszenie stanu kryzysu klimatycznego. Kwestia kryzysu nie może być przedmiotem ideologicznych sporów – w obliczu katastrofy musimy mówić wspólnym głosem, ponad podziałami.
- Domagamy się zawarcia kompleksowej i aktualnej wiedzy o mechanizmach kryzysu klimatycznego w podstawie programowej na wszystkich szczeblach edukacji, przy zapewnieniu kadrze nauczycielskiej obowiązkowych szkoleń w tym zakresie. Jednocześnie edukację klimatyczną w pełnym zakresie swoich kompetencji powinny zapewniać samorządy lokalne.
- Żądamy by media wzięły na siebie odpowiedzialność za uświadamianie społeczeństwa o bezpośrednich zagrożeniach związanych z kryzysem klimatycznym. Wzywamy do priorytetyzacji tematu katastrofy klimatycznej w przekazie medialnym oraz posługiwania się językiem odzwierciedlającym wagę problemu.
- Żądamy przyjęcia przez parlament RP ustawy powołującej ekspercką i niezależną Radę Klimatyczną, której zadaniem będzie opracowanie strategii osiągnięcia neutralności klimatycznej Polski do roku 2040 oraz kontrola realizacji tej strategii. Ustawa ta musi być stworzona przy aprobacie środowiska naukowego, maksymalnej transparentności i przy szerokich konsultacjach społecznych.
- Oczekujemy podjęcia natychmiastowych kroków prowadzących do przeprowadzenia sprawiedliwej transformacji gospodarki w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych. Wymagamy by respektowano prawa i potrzeby wszystkich których dotkną skutki transformacji, szczególnie osób zatrudnionych w sektorach energetyki, rolnictwa, przemysłu i transportu.
Dziękuję za udostępnienie filmu nakręconego podczas Warszawskiego Strajku Klimatycznego w Warszawie Piotrowi Królikowskiemu, studentowi Warszawskiej ASP oraz za zdjęcia wykonane tego dnia Jankowi Piszczatowskiemu, uczniowi 2 klasy liceum ogólnokształcącego w Warszawie.