Lilak na talerzu, czyli jak wykorzystać aromatyczny bez w kuchni

Któż nie zna pięknych kwiatów bzu o oszałamiającym zapachu? Lilak pospolity (syringa vulgaris), zwany tureckim trafił ponoć do Europy z państwa osmańskiego tysiąc lat temu. Potocznie nazywamy go bzem, choć z czarnym bzem ma niewiele wspólnego. Lilak pochodzi z rodziny oliwkowatych, jest wytrzymały i długowieczny. Kwitnie w maju i czerwcu długimi, ciężkimi, wiechowatymi kwiatostanami w przeróżnych kolorach od białych, poprzez fioletowe, aż do purpurowych. Słynie z charakterystycznego i upajającego zapachu. Niewiele osób wie, że liście, kwiaty i korę bzu lilaka można jeść. Bez ma mnóstwo składników odżywczych, a napary, odwary, maceraty wykazują też właściwości lecznicze.