Po latach zachwytu nad chlebem białym i lekkim jak puch do łask wraca ciemne i ciężkie pieczywo na zakwasie. Dziś to ono stanowi piekarnianą arystokrację – co widać także po jego cenie. Czy na pewno jest jej warte? I czy dla każdego jest odpowiednie?
zakwas
-
-
Wygląda skromnie, dziwnie pachnie i żyje własnym życiem. Dosłownie. Udowodniono, że zakwas jest siedliskiem wielu kultur drobnoustrojów, które wzajemnie ze sobą współpracują i się chronią. Michał Kuźmiński, dziennikarz, wieloletni szef działu Nauka Tygodnika Powszechnego, zastępca redaktora naczelnego, pisarz, autor książki Nauka w kuchni, Wyd. Znak, w której poświęca zakwasowi cały rozdział, opowiada o swoich zmaganiach z próbą wyhodowania pierwszego zakwasu na chleb – nieudanych.
-
Działa jak energetyk, podnosi wydolność organizmu, usprawnia trawienie, odchudza, pomaga w walce z nowotworami, wyciąga z anemii, nawet poprawia nastrój… A do tego zrobisz go w 15 minut, i… jest tani jak barszcz. Zakwas buraczany to samo dobro!
-
Wchodzisz do sklepu i już od progu czujesz zniewalający zapach świeżego pieczywa. Aromat bochenków chleba, chrupiących croissantów i bułeczek ze słodkim nadzieniem jest tak wspaniały, że nie zastanawiając się długo, wkładasz je do koszyka. Stop! Zastanów się przez chwilę: czy na pewno produkty, które kupujesz są zdrowe? Na to pytanie odpowiada dietetyk Joanna Smarkusz.